konto w likwidacji

podwójna helisa

nie bez przyczyny

obcy kraj obraz albo urojenia po prostu
zanim opuści ścianę i wyleci przez okno jak gołąbek pokoju

odcierpię swoje za miliony zbrodnie wojenne głodujące dzieci

sprzedane mecze i durne miny pogodynka na życiowym zakręcie

w drodze powrotnej

zagajam do obcych o rzeczach niepojętych

o sprawach dla których wciąż za mało czasu

zostań na momencik na dużą wódkę z zakąską

ani słowa o pieniądzach o śmierci o przyszłości

idzie wariat ulicą

nie toleruje surowej wody a miesiąc wcześniej wpadł

z sąsiadką na pomysł by wykonać wspólnie salto śmierci

w klubie dla swingersów wirujące szóstki

do tej pory cierpią na chroniczny ból głowy

krzywo na to patrzę

Ilość odsłon: 754

konto w likwidacji

2-5

luty 08, 2020 19:03

i w tym rzecz:
nie "podobasie", czy inne ad kosze, ale poszukiwania, kilka pracowitych minut z wierszem daje twórcy radochę.
dziękuję.

Mister D.

2-5 2-5 2-5 2-5 2-5

luty 08, 2020 14:07

nie bez przyczyny-krzywo na to patrzę... jaka więc jest przyczyna, że nie mogę na to spojrzeć "prosto", że czegoś nie rozumiem, nie akceptuję? Takie tropy odnajduję dla siebie w wierszu. I może to za daleko idące skojarzenia, ale może "Modlitwa dziękczynna z wymówką" Bursy jest tu kluczem?

Mister D.

2-5 2-5 2-5 2-5 2-5

luty 08, 2020 14:03

Czytam jako wiersz o niemożności porozumienia, znalezienia wspólnej płaszczyzny, poczuciu wyobcowania, może jedyne co nas łączy to gatunkowa nić DNA. Tytuł może również sugerować jakieś podwójne dno, podwójna helisa, podwójne dno, drugie dno, podwójne dna? Ale może nadinterpretuję i nadszyfrowuję tytuł. Wiersz mi się podobie. Pozdrawiam.

konto w likwidacji

2-5

luty 08, 2020 11:58

charakter? i liretacki nawet ;-P
rozmemłany zresztą

trollmix

2-2