Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

mlecze jaskry stokrotki
wzrok błąka się po łące
drozd śpiewak kos pokrzewka
słyszane z głębi lasu

i jeszcze pierwsze świerszcze
cytrynek nie nadąża
zbyt szybkie suche rytmy
przy tym bogactwie pląsów

trzmiele na wiolonczelach
pozornie senny spokój
złowieszczy czas zarazy
Ilość odsłon: 780

Komentarze

kwiecień 13, 2020 18:08

Leszek!
Dla spacerowania w tych czasach trzeba mieszkać, jak ja, blisko lasu (300 metrow). Policja nie ma szans mnie zauważyć. Pozdrawiam.

kwiecień 13, 2020 18:04

Tutejsza!
Również pozdrawiam w dyngusa.
My tu gadu, gadu a tam gdzieś w świecie ludzie walczą z wirusem. Co to się porobiło!

kwiecień 13, 2020 18:01

A ja myślałem że tylko prezesowi i premierowi wolno spacerować a nawet się gromadzić? :(
Pozdrawiam świąteczno - wiosennie

Konto usunięte

2-5

kwiecień 13, 2020 10:14

wokka, oni mi codziennie z rana wrzeszczą przez megafon pod oknami, że mam siedzieć w chałupie na dupie, to ja im odkrzyknę z balkonu, że se mogą...
;)
pozdrawiam w dyngusa :)

kwiecień 13, 2020 09:32

Tutejsza!
Dzwoń na policję i pozdrów władzę ode mnie. Słuszna postawa obywatelki.:)))

Joanna!
Słusznie, Sanepid powinien być poinformowany. Władze zdrowotne też muszą wiedzieć.:)))

mars!
Donosicielstwo żyje w narodzie, nie ma na to rady, niestety.:)) Spacer z wierszem jest niezbędną potrzebą człowieka.

kwiecień 12, 2020 23:13

Co się czepiacie, wyprowadził wiersz na spacer ;-)

kwiecień 12, 2020 22:12

A ja
do SANEPIDu
:)

Konto usunięte

2-5

kwiecień 12, 2020 21:52

Byłeś na spacerze? Ot, tak sobie? Bez niezbędnej potrzeby życiowej? Dzwonię na policję.
;)
Pozdrawiam :)