Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

Figurka faraona

albo

Pieprzony upał


niebezpiecznie

równa się

kochać


Na co liczysz, Krzysztofie piękny i odważny

jak gołąb?” – Za pomocą kciuka oraz palca

wskazującego pokażę, ile wypiłem

(szef zbeszta cię jak kabla) i powiem:

                                             „Tak ma być!

Gdy światłem do dołu postawiona latarka

będzie zwalać ludzką dłonią posążki, krzyże,

w szmacie, która zdradza seriali tajemnice,

znajdziesz znów program telewizyjny na tydzień”.

     Program realnego żywota (od dnia, w którym

urodziłem się, do momentu śmierci) czyta

Pan Bóg, wybierając to, co chciałby obejrzeć.

A ja się modlę, przez co bies przepraszać musi

za usterki.

            Brak Elki z mokrą cipką, wyra.

Na twarz ciemności wycieka z rurki nadzienie...

Ilość odsłon: 737

Komentarze

lipiec 22, 2020 21:19

Czytałem trzy razy, nieźle zakręcony wiersz
Pozdrawiam

lipiec 22, 2020 18:08

Dziękuję. Fajnie, że się podoba, bo to jeden z moich ostatnich wierszy rymowanych (chyba). Obecnie próbuję wrócić do układania wierszy wolnych...

lipiec 22, 2020 17:54

Są momenty :) niepotrzebna inwersja w tajemnicach seriali

lipiec 22, 2020 17:53

Dzięki!
"Ze wszystkiego się zawsze uda robić wiersze...",
Marcin Świetlicki.

lipiec 22, 2020 17:48

Jak dla mnie barwny opis mało barwnego życia.

lipiec 22, 2020 17:46

Fajnie. Krzysztofie.