Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

I

Coś ty Atenom zrobił, Sokratesie,
Że ci   z e   z ł o t a   s t a t u ę  lud niesie,
Otruwszy pierwej?...

Coś ty Italii zrobił, Alighieri,
Że ci d w a  g r o b y stawi lud nieszczery,
Wygnawszy pierwej?...

Coś ty, Kolumbie, zrobił Europie,
Że ci t r z y  g r o b y  w e  t r z e c h  m i e j s c a c h kopie,
Okuwszy pierwej?...

Coś ty uczynił swoim, Camoensie,
Że po r a z  d r u g i grób twój grabarz trzęsie,
Zgłodziwszy pierwej?...

Coś ty, Kościuszko, zawinił na świecie,
Że d w a  c i ę  g ł a z y  w e  d w u  s t r o n a c h  g n i e c i e
Bez miejsca pierwej?..

Coś ty uczynił światu, Napolionie,
Że cię w d w a  g r o b y zamknięto po zgonie,
Zamknąwszy pierwej?...

Coś ty uczynił ludziom, Mickiewiczu?
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
. . . . . . . . . .

II

Więc mniejsza o to, w jakiej spoczniesz urnie,
Gdzie? kiedy? w jakim sensie i obliczu?
Bo grób Twój jeszcze odemkną powtórnie,
Inaczej będą głosić Twe zasługi
I łez wylanych dziś będą się wstydzić,
A lać ci będą łzy p o t ę g i  d r u g i e j
Ci, co człowiekiem nie mogli Cię widzieć...

III

Każdego z takich jak Ty ś w i a t nie może
Od razu przyjąć na spokojne łoże,
I nie przyjmował n i g d y,  j a k  w i e k  w i e k i e m,
Bo glina w glinę wtapia się bez przerwy,
Gdy sprzeczne ciała zbija się aż ćwiekiem
Później... lub pierwej...

                                              Paryż - styczeń 1856 r.

Ilość odsłon: 1115

Komentarze

Nie znaleziono żadnych komentarzy.