Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

Luiza ma chłodne spojrzenie
i podarte pończochy zsunięte do kostek
mówi  dotknij mnie mocniej 
tak by zapaliły się światła w oknach sąsiadów

jutro będzie zapominać

nawet pokolorowana naprędce skóra 
raz dwa trzy cztery pięć 
sinych śladów na przedramieniu
zniknie pod bawełnianym rękawem

Luiza zniknie razem z nimi 
w zimnej wodzie umywalki 
spuści odwagę i przeklnie

dotknij mnie mocniej 
dotykiem który wyprowadza dzieci spod kołdry
każe patrzeć na czerń 
oczom nieprzywykłym do ciemności
Ilość odsłon: 2587

Komentarze

czerwiec 19, 2017 10:45

Podoba mi się bez ostatniego wersu, widzę sens tego wiersza. Ciekawie ujęty temat.

czerwiec 19, 2017 10:45

Podoba mi się bez ostatniego wersu, widzę sens tego wiersza. Ciekawie ujęty temat.