Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

Za oknem skomlił pies. Już którąś noc z kolei.

- Pewnie do tej suki z trzeciego. Ta jednak wolała boksera, który mieszka po drugiej stronie - zagaił sąsiad, ubrany w pasiastą piżamę.

 - Tego, co się ślini na widok każdej dupy? – zapytał kudłaty chłopak, mocując się z górnym zamkiem.

- Ale ona jest głupia! Jeszcze nie wie, że pewnie ją wkrótce zostawi ze szczeniakami, dla jakiejś młodszej – zawyrokował sąsiad.

Rozległ się przeraźliwy pisk opon i skomlenie nagle ucichło.

- Liszaj, co wylazł na ścianie przy moim łóżku, powiększył się tej nocy – westchnął kudłaty chłopak.

- Czy dzwonił pan do administracji?

- Powiedzieli, że to pękła rura – chłopak aż sapnął, z trudem przekręcając klucz. – A gdy zapytałem, dlaczego ma słony smak, to rzucili słuchawką.

- Każdy w kamienicy wie, że to od jej płaczu, co spływa po murze – szepnął sąsiad.

 - Głaszczę go delikatnie opuszkami palców, bo tylko tyle mogę zrobić – odpowiedział chłopak.

Zapanowała cisza. Jak w grobie.

Ilość odsłon: 2464

Komentarze

czerwiec 21, 2017 23:06

świetny fragment:
"Każdy w kamienicy wie, że to od jej płaczu, co spływa po murze – szepnął sąsiad.

- Głaszczę go delikatnie opuszkami palców, bo tylko tyle mogę zrobić – odpowiedział chłopak."

jakby porozumienie między pokoleniami...

pozdrawiam

Konto usunięte

2-3

czerwiec 21, 2017 21:02

Bruno, nie widzę najmniejszego sensu pisania takich tekstów na PoemaX. Za dwa dni nikt nie będzie go pamiętał, łącznie z Tobą. *** napisał Zenon Tabis

A ja nie widzę sensu w takich prostackich, świadczących o zarozumiałości i płytkości, komentarzach.
Może przeoczyłam w regulaminie jakiś punkt zabraniający publikować utworu, w którym nie widzi sensu pan Zenon. Jesli tak, proszę o wykluczenie z tejże społeczności.
A tekst mnie zaciekawił i przeczytam poprzednie.

czerwiec 21, 2017 19:19

Nie jestem zupą pomidową, żeby mnie wszyscy lubili :)

Konto usunięte

2-4

czerwiec 21, 2017 06:45

Tekst, jak myślę, zapamiętam; przynajmniej "odpamiętam", gdy zobaczę go po raz drugi. Lubię takie wysuszone teksty złożone z niedopowiedzeń. Moim zdaniem wnoszą więcej, niż wybujała liryka.
Pozdrawiam.

Konto usunięte

2-32-32-32-3

czerwiec 20, 2017 23:05

Zenon, dziwne pytania zadajesz. I w ogóle po co je zadajesz?
Czytam dla przyjemności. Piszę dla przyjemności.
Wiadomo,czytanie jednego wiersza sprawia większą przyjemność, innego mniejszą. Ale robię to, bo lubię.
A nawet moich ulubionych wierszy nie znam na pamięć. Gdybyś mi teraz kazać wydeklamować "fiołki"
Marii Pawlikowskiej Jasnorzewskiej, to mimo, że "je" kocham, nie wyrecytuję, bo nie znam na pamięć.
A przecież je kocham, uwielbiam.
Czytać.
Fragmentami pewnie, że pamiętam.Ale przecież nie chodzi o to by uczyć się na pamięć wierszy. Chodzi o wrażenie jakie wywierają.Jak działają na wyobraźnię, jakie wzbudzają uczucia.
W moim przypadku, właśnie o to chodzi.

Konto usunięte

2-22-22-22-22-22-2

czerwiec 20, 2017 22:41

Dziwna, lubię Ciebie, dlatego zapytam delikatnie.
Z ilu wierszy, które wczoraj oceniłaś jako dobre, możesz z pamięci zacytować choć fragment?

Konto usunięte

2-32-32-32-3

czerwiec 20, 2017 22:03

Z ciekawością do Ciebie zaglądam.
Ten tekst wyjątkowo mi się podoba.
Zenon, a Ty głupoty gadasz. Jak można takich rad udzielać. Mówić, że nikt jutro nie będzie pamiętał.
Niech każdy mówi sam za siebie.
Ja widzę sens takiego pisania.
Ech.
Pozdrawiam.

Konto usunięte

2-32-32-32-32-32-3

czerwiec 20, 2017 21:39

W ciszy ukrywa się najwięcej słów.
Tkliwie .
Pozdrawiam :)

Konto usunięte

2-22-22-22-22-22-2

czerwiec 20, 2017 20:25

Bruno, nie widzę najmniejszego sensu pisania takich tekstów na PoemaX. Za dwa dni nikt nie będzie go pamiętał, łącznie z Tobą.
"Opowiadanie" zaczyna się banalnie:
"Za oknem skomlał pies"
i kończy odkrywczo:
"Zapanował cisza. Jak w grobie."
A środek jest najgorszy. Pozdrawiam.

Konto usunięte

2-32-32-32-32-32-32-3

czerwiec 20, 2017 19:57

Wzruszyłeś mnie