Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

I rzekł Bóg 

Zagotujesz się przy niej
Będziesz kroił na kawałeczki
Mięsień serca i składał na powrót
Włókno po włóknie
Na wzór jej długich włosów

I staniesz się znów niemowlęciem przy piersi
Zapomnisz wszystkie języki świata
Milczenie narośnie w tobie napęcznieje
I sięgnie bram jej katedry

A świat bez niej będziesz mieć za nic
A świat bez niej będziesz mieć za nic

I stało się jak napisano w piśmie
Wszystko co miało się stać
I wziął tedy Bóg na siebie całą winę
Od pierwszej do ostatniej kropli

Ilość odsłon: 5895

Komentarze

lipiec 18, 2017 14:28

Chodziło mię o stan zakochania bez pamięci.

lipiec 18, 2017 14:26

'totalne zaćmienie umysłu' to narodowa cecha większości ziomali; antidotum brak.

lipiec 18, 2017 14:20

Trawestacja, tak. Ale wcale nie taka komiczna i raczej nie spodobałaby się paniom z żywego różańca. Widzę, że każdy z panów odnajduje się w tym tekście inaczej.
Choć każdy z Was kiedyś doświadczył podobnie totalnego zaćmienia umysłu, inaczej nie pisalibyście poezji.

lipiec 18, 2017 13:55

Megatrawestacja. Na czytaniu mohery by oszalały (co w sumie nie zrobiłoby różnicy).

lipiec 18, 2017 11:31

@Ronin, dziękuję.

lipiec 18, 2017 11:31

Boisz się swięconej wody? :)

lipiec 18, 2017 11:27

nie napisałem o alkoholu. to jakieś przeniesienie? ;-P
napisałem za to o duszności spowodowanej "gęstością stylizacji"

lipiec 18, 2017 11:14

No i to jest dobry tekst. Ile w nim życiowej mądrości.

lipiec 18, 2017 11:08

Milo, nie jest to również o alkoholu. To stylistyka biblijna. Skoro Bóg zwodzi nas na pokuszenie, wina leży częściowo po Jego stronie. To jak z policjantami, którzy prowokują do przestępstwa i następnie łapią delikwenta na gorącym uczynku. Nie wierzę w to, że nie ma w Nim miłosierdzia i współczucia. :) Dzięki za czytanie przed pierwszym głębszym. ;)

lipiec 18, 2017 10:59

Sasza, tu chyba nie ma Madonnowych klimatów.