Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

lato przemknęło przed oczami 

wyschnięte źdźbła trawy 

przy akompaniamencie wiatru uśmiercają liście


chłodniejsza aura zmienia smak pistacji 

nie czuć magii coraz mniej miłosnych gestów

chyba podskórnie zaszywają radość promieni



udeptana ziemia przy ławce nie potrafi  wykrzyczeć 

usiądźcie zakosztujcie zapachu kiełkującej trawy

aby w splocie spojrzeń ożywiło kasztanowce  nad głowami


nie parzy w stopy asfalt na chodnikach 

na przydrożnych drzewach poskręcane gałęzie

jak żyły na dłoniach  pragnące doczekać starości


dotyk za plecami coraz to krótszych cieni

jakby ostatkiem sił próbowały zwrócić uwagę

ciszy wypełnionej w pomarańczowoczerwonych chmurach



słońce jak przygarbione życie ściele posłanie 

w językach wierzb donośne S

i ucichły kościelne organy

Ilość odsłon: 1140

Komentarze

sierpień 20, 2017 20:53

"pod skórnie" - podskórnie
Ciepły wiersz, czuję go.
Pozdrawiam

sierpień 18, 2017 19:13

dziękuje za komentarz ))) dużo ciepła )))pozdrawiam

sierpień 17, 2017 22:10

Bardzo na plus... Jest klimat.

sierpień 16, 2017 19:13

dzięki również pozdrawiam))) dużo ciepła Tomaszu

Konto usunięte

2-4

sierpień 15, 2017 23:08

Chyba *dłuższych cieni?
Reszta spoko. Ładny landszafcik.
Pozdrawiam.