Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

Jestem jak drzewo.

Pozwalam ptakom zakładać gniazda
w gęstwinie liści. W koronie błyszczą
tropy, w korzeniu ożywcze źródło.

Popatrz na pień: prosty i mocny,  
musi utrzymać początek słowa,
by każdy obraz rozwijał myśl.

Chcesz je przybliżyć - nie uciekaj,
przecież zdążymy siebie odnaleźć
Marsjaszu.

Zagraj na flecie najmilszą pieśń,
wstyd nie zmieni porządku rzeczy.
Jeżeli zbyt ciężka staje się mowa
- zamykaj usta.
Ilość odsłon: 930

Komentarze

Konto usunięte

2-4

sierpień 27, 2017 18:10

O! Ado. To jest dobre.
Pozdrawiam.

Ada

2-42-42-42-42-42-42-4

sierpień 27, 2017 10:59

Małgorzato, dziękuję. Bardzo cenię Twoją opinię:)

MW

2-4

sierpień 27, 2017 09:26

Witaj, Ada :) Według mnie jest dobrze. Wiersz jest spójny, puenta wyrazista. Pozdrawiam.

Ada

2-42-42-42-42-42-42-4

sierpień 27, 2017 08:43

Tomku,
zajrzyj raz jeszcze do zmienionej puenty - pozdrawiam

Konto usunięte

2-4

sierpień 27, 2017 05:45

puenta - nie, reszta - tak. wracam tu po raz drugi, nie wiem, przy pierwszym czytaniu pomyślałem że znowu wiersz o wierszu/pisaniu wierszy. czytając po raz drugi pomyślałem, że chyba nie. że nie o pisaniu. Ale nikt nie napisze za ciebie puenty.
Pozdrawiam.

Ada

2-42-42-42-42-42-42-4

sierpień 26, 2017 23:49

Dziagdyś,
Dziękuję za poczytanie, a puenta ciągle do dopracowania.

Ada

2-42-42-42-42-42-42-4

sierpień 26, 2017 23:47

Dorota,
Zmieniłam puentę, ale postaram się jeszcze dopracować. Dziękuję.

sierpień 26, 2017 21:22

Ciekawie to podałaś...druga strofa piękna! ale puenta trochę płaska...pomyślałabym nad zmianą, bo warto, to dobry tekst :) pozdrawiam

Konto usunięte

2-3

sierpień 26, 2017 18:44

Zakończenie kulawe. Reszta tekstu, no nie wiem.