Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

   gdy pojawia się jesień kurwa latem

   łapiduch stwierdza u nas el cztery

   wybieramy więc stan horyzontalny

   sufit jawi się jak perełkowy ekran

   kina zamkniętego na czas remontu

 

   przeglądanie biograficznych wynurzeń

   że czas jest oprawcą ludzkich dusz

   jak paciorków różańca toczących się

   po liniach papilarnych bezczynności


   gdybyś tak boże wyniósł się z nieba

   bo tam sputniki i brak intymności

   gdybyś tak zamieszkał w suficie

   łatwiej byłoby kochać ufać kochaniu

   a nawet łatwiej byłoby pocierpieć

 

   można na ciebie liczyć zamiast barany

 

   niewyraźna postać komara na suficie

   kontrapunktu niezręcznego położenia

   zwiastuje nie tyle nadchodzący ból

  co bezsenność wygaszacza ekranu


Ilość odsłon: 2459

Komentarze

Konto usunięte

2-3

październik 20, 2017 22:56

I tu się uwidacznia autor tego tekstu. Nie zna tematu od źródła, istoty rzeczy, A jedynie sugeruje przekazać w formie wiersza zasłyszane wieści wTYP-info.

październik 19, 2017 06:59

O ile się nie mylę, w języku polskim, wulgaryzmy służą, jako nazwy własne, przerywniki i wyrazy akcentujące - najczęściej negatywną - treść. "Kurwa" tutaj ma wzmocnić, wg mnie, wymowę pierwszych dwu wersów.
Krytyku, polecam "Kropkę nad ypsylonem" Stachury, chociaż tam wulgaryzmów sensu stricto nie ma.
Pozdrawiam.

październik 19, 2017 00:42

Wiesz, Krytyku, nigdy nie szukałam w poezji porównania...kurwa w zupełności mi wystarczy za porównanie Twojej sztabki złota do świńskiego łajna.

październik 19, 2017 00:11

meszuge - piękne słowa w poezji a wulgaryzmy to się tak ma jak sztabka złota do świńskiego łajna - pozdrawiam miło.

październik 19, 2017 00:00

Odpowiem za siebie, Krytyku: k...a wnoszą;)

październik 18, 2017 23:54

Mars - czy słowa wulgarne coś wnoszą ? Czy nie potrafisz stricte poetycko to ująć.

październik 18, 2017 22:29

:))))) nie jestem łapiduchem, ale za pierwsze dwa wersy masz u mnie wiersz miesiąca;)))))

październik 18, 2017 22:08

...z tą Leną, to przesadziłeś. Zbyt "gruboskórne". Nie pojedziesz, Marsie, bez trzymanki, nie potrafisz tak (jak myślę). Chociaż ta "kurwa" na początku dodaje wyrazu ;)
Pozdrawiam.

październik 18, 2017 21:59

Jeszcze coś powymyślałem ;-) dodałem jadu...

październik 18, 2017 12:37

"można na ciebie liczyć zamiast barany" czytam bez *można. Podoba mi się.
Pozdrawiam.