Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

Słowo „Polska” brzmi trochę jak banał -

mam wrażenie, że mowa w nim o tych,

których „wódz” przekabacił, choć kłamał,

„Polak” zaś, to korelat idioty.



Ktoś tych pojęć znaczenia tak spłaszczył

i jak ścierki ich ciągle używa,

jakby je na wyłączność zawłaszczył,

albo coś chciał pod nimi ukrywać.



„Polska” brzmi już w ich gębach jak paszkwil,

na „Polaka” wręcz biorą mnie mdłości;

dziś te słowa przenoszą zapaszki

kołtunerii, głupoty, podłości.



I nie znaczą już tego, co znaczą -

te dwa słowa nie mówią nic o tym,

co rozumiem … nie mówią, lecz kwaczą …

są już tylko - „bez trybu” - bełkotem.



Ilość odsłon: 3454

Komentarze

listopad 16, 2017 12:36

PanZecie, wiem, wiem
Ty potrafisz:)
pozdrawiam

listopad 16, 2017 11:34

bardzo mi przykro, ale podoba mi się...

listopad 16, 2017 08:40

aaa - tak mnie naszło ... dzięki wszystkim za komplementy :)))

listopad 16, 2017 03:42

Dobrze powiedziane, dobrze, jak dla mnie, napisane.
Pozdrawiam.

listopad 15, 2017 20:57

Brawo!

listopad 15, 2017 20:52

No tak, jestem na tak :)

listopad 15, 2017 20:29

To smutne, ale prawdziwe - dobrze podane.
Pozdrawiam

listopad 15, 2017 20:21

Bełkot zranionego ...

lu*

2-5

listopad 15, 2017 20:03

W podobnej koszulce po poemaxie biega mój Przyjaciel, i już, już chciałam mu się rzucić na szyję, za ten wiersz, ale... . Opamiętałam się jak zwykle i sprawdziłam kto jest autorem moich myśli niewyjawionych (nawet a alkowie), no i okazało się, że to Pan PaNieZeT. Kłaniam się więc zgrabnie, póki zdrowie pozwala i ściskam prawicę! :)))