Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

Moi Drodzy
Rozpoczynamy trzecie Warsztaty i mam nadzieję, że będą się cieszyły większym zainteresowaniem niż poprzednie, które okazały się trudnym wyzwaniem. Pozostajemy przy temacie wody a Waszym zadaniem będzie skomponowanie haigi, czyli ułożenie haiku do podanej ilustracji. Tym razem ponownie sięgamy do zasobów warsztatowych i przypominamy sobie podstawowe zasady tworzenia haiku oraz komponowania haig, mam nadzieję, że o nich nie zapomnieliście...

W poście poniżej dopisujemy haiku w konwencji klasycznej 5/7/5 sylab, z kigo, kirei, szkicowym charakterem obrazu, nutą tajemniczości itd. drugie zaś w konwencji nowoczesnej [bez spełnienia powyższych wymogów], ale długością nieprzekraczające 17 sylab. Można dodać maksymalnie do pięciu haiku w obu konwencjach, bądź pozostać przy jednym typie, klasycznym lub nowoczesnym.

Na wykonanie zadania mamy dwa tygodnie. Życzę wielu pomysłów i udanej zabawy.

Azi Kuder

Ilość odsłon: 6959

Komentarze

styczeń 27, 2018 11:50

Jeszcze raz gratuluję Dorocie i Dziwnej,życząc wspaniałych pomysłów na haiku :)
Doroto, tym się właśnie wyróżnia dobre haiku,że można je interpretować na wiele sposobów i trochę pobawić się słowem :)
Masz rację z haczykiem, czy też bakcylem ( czasem nazywam haikowanie stanem permanentnej infekcji), jak się człowiek zarazi i nie zniechęci krytyką w początkowej fazie tworzenia, może się rozwijać, nie powielając cudzych wzorów i przy okazji czerpać wiele przyjemności z pisania.

styczeń 26, 2018 18:18

Dziękuję bardzo! i bardzo się cieszę :)
Azi jak zwykle pięknie "rozmalowała" wyróżnione haiku - wielkie dzięki Azi!
... i to jest właśnie w tej formie niesamowite - że z tych paru słów można sobie stworzyć obraz z całą gamą kolorów :)
Do niedawna myślałam, że w tej formie nie odnajdę się, pierwsze próby były koślawe (ba...do tej pory "koślawce" się zdarzają) i raczej nie miały nic wspólnego z haiku, ale okazuje się, że jak się "połknie haczyk" to wszystko jest możliwe...i proszę - od czasu do czasu i mi uda się napisać haiku :) Najważniejsze - nie zniechęcać się nawet po nieudanych próbach :)

Dziwna - serdecznie gratuluję :)

Pozdrawiam wszystkich ciepło.

Konto usunięte

2-32-32-32-32-3

styczeń 25, 2018 21:07

Gratulacje dla dziewczyn.Brawo!

styczeń 25, 2018 19:55

Gratulacje, dziewczyny! :)

styczeń 25, 2018 19:53


Ewa, Dorota - gratuluję :) należą się Wam Wielkie Ukłony.

styczeń 25, 2018 18:38

Dziękuję pięknie:)
aż dwa!!!
jejku, nie spodziewałam się.
miło mi bardzo:)
dziękuję jeszcze raz.

A Dorocie gratuluję serdecznie.

Pozdrawiam:)

styczeń 25, 2018 12:15


Ogłoszenie wyników Warsztaty Haiga -Zadanie3 haiku nowoczesne
Kategoria haiku nowoczesne :

1 miejsce haiku Dziwnej

drżące powietrze -
oddziela mnie od ciebie
fatamorgana

Mamy tutaj zaskakujące połączenie obrazu i tekstu, skojarzenia wydają się dosyć odległe, a jednak czytelne dla odbiorcy. Nie pojawiają się ani kałuże, nie zobaczymy również wody w typowej odsłonie. Uwaga w L1 została skupiona na drżącym powietrzu, drżącym niczym odbicie w kałuży wstrząśnięte uderzeniem kropli deszczu, a L2 i L3 stanowią w zasadzie całość znaczeniową. To co oddziela (w domyśle zakochanych) zostaje nazwane fatamorganą, czyli ułudą mirażem , podobnie jak sylwetka odbitej w kałuży niewyraźnej postaci, co możemy odczytać jako iluzoryczny obraz miłości Pozwoliłam sobie przesunąć kirei po L1, aby w tym właśnie miejscu pojawiło się zawieszenie głosu, owa pusta przestrzeń, dzięki temu zabiegowi skupiamy się na obrazie . Z resztą L2 samo w sobie nie może zaistnieć i nie ma nośnej treści znaczeniowej, dlatego nie można w tym miejscu umieścić kirei. Mimo klasycznego układu 5/7/5 , haiku jak najbardziej modern…

Kategoria haiku nowoczesne
2 miejsce haiku Dziwnej

pęknięte lustro
ciągle drży
zagniewany głos

Zestawienie obrazu i haiku, jak dla mnie, nieoczywiste i zaskakujące ... Odbicie w kałuży wraz z rozpryskującymi się kroplami deszczu, w wyobraźni Autorki przywołało scenkę z całkiem innej rzeczywistości, w której pęknięte lustro może wskazywać symbolicznie na konflikt, przemoc, czy też zły omen. WL2 i l3 mamy oryginalne przejście od pękniętego lustra do drżącego, zagniewanego głosu, wibrującego moment po chwili, kiedy padły zapewne, gorzkie słowa... Chociaż gdyby usunąć „ zagniewany”, a wstawić : „twój” , pojawiłaby się nowa przestrzeń dla interpretacji i pozbylibyśmy się dosłownego nazywania emocji.

:)

styczeń 25, 2018 12:12

Ogłoszenie wyników- Warszaty Haiga – Zadanie3 haiku klasyczne

Serdecznie dziękuję Wam za udział w zabawie i zachęcam do dalszych eksperymentów :)

Kategoria haiku klasyczne :

I miejsce haiku Doroty
wszędzie kałuże
przeganiam głową chmury
idąc do ciebie

Dorota zachowała klasyczny układ 5/7/5 , a po pierwszym wersie mamy wyraźne cięcie oraz kigo ( nawiązanie do pory roku, chociaż może być zarówno to wiosna jak i jesień), oraz zgrabne zestawienie dwóch obrazów, zachowany został także szkicowy charakter obrazu oraz pojawiła przestrzeń interpretacji pobudzająca wyobraźnię czytelnika.
Samo powiązanie wizerunku i treści nie jest być może zaskakujące, ponieważ zarówno na obrazie jak i w haiku mamy kałuże, to jednak L2 wznosi odbiorcę w inny wymiar, dzięki zastosowaniu subtelnej metafory : „przeganiam głową chmury”( które możemy dojrzeć w kałuży). W ogóle motyw odbić bywa często stosowany w haiku, czy to blask księżyca igrający w tafli jeziora , czy też odbicia kałużach, lustrach itp. pozwalając na szukanie analogii pomiędzy nieraz odległymi obiektami. W haiku mamy wyraźnie zaakcentowane „Ja” w L3, jednakże bez egocentryzmu, a raczej owo „Ja” zostaje uwznioślone, jak to w miłości bywa, kiedy bujamy głową w chmurach i jesteśmy zdolni „przenosić góry”.
Przeganianie chmur można odczytać jako zmienianie rzeczywistości, kiedy to chmury muszą ustąpić, zostać rozgonione siłą miłości, by nastała piękna słoneczna pogoda. (Tak życzylibyśmy sobie ujrzeć sobie naszą świetlana przyszłość, dzieloną z ukochana osobą) . Dorota ładnie zdynamizowała haiku drugim wersem, ( przegonić kojarzy się z gonitwą i biegiem) i zgrabnie połączyła z L3 : „idąc do ciebie” i odnosimy wrażenie jakby jednocześnie biegła i szła zarazem, nakazując sobie powściągliwość... chociaż uczucia wydaja się galopować, w przyspieszonym rytmie serca.

styczeń 24, 2018 21:58

utopiony świat
się kręci
mimo wszystko

styczeń 24, 2018 20:54

z zimnej kałuży
oka puszcza
nadzieja