Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

mama nazwała je mazgajem

gdy mając ze trzy lata wykrzyczało

że chce brata 

albo siostrę

 

jak zwykle tata nic nie powiedział

zaprowadził do przedszkola

a ono płakało 

kopiąc kamyki


- w stronę dorosłych

bo dzieci są kochane

tylko nie wszystkie mają

brata 

albo siostrę


Ilość odsłon: 1069

Komentarze

kb

2-42-4

styczeń 12, 2018 13:29

Aidegaart: zmiana... kopanie kamyków to ulica, płacz to bunt.

styczeń 11, 2018 23:12

ukryte pragnienie - też tak miałem.
zapowiedź zmiany stosunku do rodziców?
pozdrawiam

kb

2-42-4

styczeń 11, 2018 21:19

Dawid: uderzyć i trafić w cel, skutek może być różny.a wtedy oby emocje, chciane czy niechciane, były w efekcie konstruktywne.

Lucyna: hm. widzę że podobnie traktujemy poezję. bo chyba się nie pomylę jeśli powiem, że jako wyraz własnych doświadczeń, nie wziętych z makro czy mikro kosmosu...chociaż poezja to wielkie słowo, słowa...
"posłuszne żyłki", cóż, te które znam najbliżej od paru miesięcy swoim wiekiem są dorosłe. ale doświadczeniem, były już wtedy, tam... obrazy wiecznie żywe, przynajmniej dla mnie.

Leszek: tak mi się pomyślało, ze wszędzie dobrze gdzie nas nie ma i gdzie nas nie dotyka. tylko, że takich miejsc coraz mniej.

dzięki za czytanie, pozdrawiam.

styczeń 11, 2018 20:59

Pomimo lekkości przekazu to ważny temat, do mnie trafił.
Pozdrawiam

lu*

2-5

styczeń 11, 2018 18:25

Lubię sposób w jaki pokazujesz świat. Zatrzymuję się i przekonana, że nie muszę nic, idę dalej. Wiem że wiesz, że się zatrzymałam. Jutro - niejutro Twój wiersz będzie chodził mi po głowie, pomoże mi żyć. Tak jak ten o posłusznych żyłkach, z którym chciałam się kłócić, ale wiedziałam, że nie trzeba.

styczeń 11, 2018 16:07

...powiedzmy, że wiersz uderza w moją czułą strunę
Jest celny, esencjonalny
___jest dobrym przykładem jak ze zwykłej narracji można wydobyć emocje
Mnie się podoba

Pozdrawiam

.