Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

FROM cocoon forth a butterfly

As lady from her door

Emerged—a summer afternoon—

Repairing everywhere,


Without design, that I could trace,

Except to stray abroad

On miscellaneous enterprise

The clovers understood.


Her pretty parasol was seen

Contracting in a field

Where men made hay, then struggling hard

With an opposing cloud,


Where parties, phantom as herself,

To Nowhere seemed to go

In purposeless circumference,

As ’t were a tropic show.


And notwithstanding bee that worked,

And flower that zealous blew,

This audience of idleness

Disdained them, from the sky,


Till sundown crept, a steady tide,

And men that made the hay,

And afternoon, and butterfly,

Extinguished in its sea.

===========================


Tak jakby KOKON rodził ćmę,

Tak damę zrodził dom

Latem - przed zmrokiem zjawia się --

Naprawiać wszystko wkrąg,


Bez planu - zbędny mi wszak plan,

Prócz pragnień żeby wyjść,

Na inny się odważyć stan;

Kwiat tylko pojmie mnie.


Jej parasolki piękny wzór

Skupia na sobie wzrok

Ludzi grabiących siano z łąk,

By ustrzec je od chmur.


Jejmość jak zjawa zdaje się

Nie wiedzieć Dokąd iść,

Krążąc bez celu, jakby wiatr

Niósł wysuszony liść.


Pomimo wszystko pszczeli rój

I kwiat, co sieje woń

Zlekceważyły taniec ten,

Jak nierozważny show.


Po zachód słońca przypływ trwa

I siana zbiór wśród łąk,

Gaśnie popołudniowa ćma,

Wpadając w morską toń.


Ilość odsłon: 978

Komentarze

marzec 31, 2017 13:50

:)))

- oprócz Emilki mam jeszcze spory zapas Eliota. Thomasa, poetów rosyjskich i takich różnych "zdarzeń przypadkowych" ... do tego sporo spolszczonych limeryków ... łącznie zdrowo ponad setkę przekładów ... gdybym wklejał systematycznie po jednym, to jest tego niemal na pół roku :)))

- ale postaram się nie być namolny ...

Konto usunięte

2-5

marzec 31, 2017 13:45

no to i tak masz co wrzucać :)

marzec 31, 2017 13:00

- ostatnio się nie pochylam ... rozleniwiłem się, zająłem się różnymi innymi głupotami ... nie wiem, czy jeszcze kiedyś do tego wrócę ... na razie przełożyłem około 60 jej wierszy, wierszyków i fraszek ... a zostało jeszcze jakieś 1500 do przetłumaczenia ...

Konto usunięte

2-5

marzec 30, 2017 15:28

w rzeczy samej, Zeciku ;) bardzo sobie cenię Twoje nad nią pochylenie.

marzec 30, 2017 15:17

- jest Emilka, jest poezja :)))

Konto usunięte

2-5

marzec 30, 2017 09:53

Jest "zetowa" Emily, jest jak w domu. Thank you, Mr. Zet.