Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki



Mróz. Pustka.

Omijam punkt,
w którym osiadł niepokój.
Słowa dotknięte chłodem
opóźniają topnienie lodowca,

Życie na biegunie to samotność
bez rozczarowań.
Kiedy nadchodzi krytyczny moment,
odwracam się, aby nie płoszyć
zorzy i  gwiazd.

Słyszę  kroki
- odgarniam  śnieg.

Robi się coraz później
Ilość odsłon: 2468

Komentarze

Ada

2-42-42-42-42-42-42-4

luty 05, 2018 23:49

Januszu - bo tak miało być, Pozdrawiam:)

luty 05, 2018 20:17

dotknięte chłodem słowa... trochę rozdziela i daje niepokój

Ada

2-42-42-42-42-42-42-4

luty 05, 2018 20:07

Dziwna - tak zmieniałam, bo i ja w tak zwanym międzyczasie doświadczam zmian, Dzięki za spostrzegawczość - pozdrawiam:)

luty 05, 2018 19:53

Podoba mi się ten wiersz, Ado.
Zdaje się, że w międzyczasie było zmienione wejście
( bo zerkałam już tu)
Myślę, że tak jest lepiej.
Przemijanie, przemijanie, przemijanie...
mimo, że ciągle zimno i gorzko
Pozdrawiam serdecznie:)

Ada

2-42-42-42-42-42-42-4

luty 05, 2018 19:17

Ulka - dzięki. Piękny avatar.

Ada

2-42-42-42-42-42-42-4

luty 05, 2018 19:16

Leszku,
Twój optymizm daje poczucie bezpieczeństwa i to jest piękne.

luty 05, 2018 18:50

Chciałoby się powiedzieć konkretnie: ten lodowiec niech za szybko nie topnieje bo zaleje nam Żuławy i wiele innych miejsc na świecie. Z ostatnich wiadomości wiem że wiosna przyjdzie, na pewno!
Pozdrawiam

Konto usunięte

2-32-32-32-32-3

luty 04, 2018 21:36

Chłód, samotność i tęsknota do ciepła, do wiosny.
Pozdrawiam serdecznie

luty 04, 2018 21:24

Rozumiem.

Chociaż w środku zimy życzę wiosny, wiosny!
Wiosna nastraja, lato rozpala.

A wiersze? cóż
mamy lepsze, gorsze.
Nie przejmuj się.

Jeszcze raz serdecznie...

Ada

2-42-42-42-42-42-42-4

luty 04, 2018 21:13

Joanno - dziękuję. W 'dołku' byłam, stąd tyle samotności i oczekiwania.