Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

mam sucho w ustach

i ciebie na dachu

powiedz mi jak umyć ręce

w papierze ściernym

 

ptaki dziobią niebo

jednak najlepszy chleb sprzedają na meiselsa

 

patrzę na babkę

która zapuściła korzenie

prawie w ogóle się nie rusza

 

zrzuca mi coś przez okno

mówi że zmieniają klucze

Ilość odsłon: 923

Komentarze

luty 19, 2018 19:04

Znałem taką babkę z zapuszczonymi korzeniami wszystko mi się zgadza, niedawno odeszła.
Wiersz dociera.
Pozdrawiam

luty 19, 2018 16:28

Lena: wiesz, że nie lubię gadać. starałem się ścisnąć i powiązać skojarzenia w kilku wersach - miało być konkretnie
Marcin: jestem.
Tomasz: dobrze czytasz - powroty są ciężkie...
kb: wiem, że hermetyzuję, chyba inaczej nie potrafię trafić do czytelnika...
pozdrawiam wszystkich

luty 19, 2018 06:41

mnie się podoba tylko "ptaki dziobią niebo". nie wiem dlaczego, ale strasznie mi się ten wątek podoba.
reszta niezrozumiała, może jedynie babka, co zapuszcza korzenie i wygląda przez okno. ale to obraz, nie wiadomo skąd, czy z przeszłości, czy z jakiegoś miasta i co znaczy dla peela. nic nie wiadomo.

luty 15, 2018 23:22

Sztuka może być - konkretna, ale i może być - konieczna. Przepraszam. Jak dla mnie personalnie to niewiele napisałeś tym wierszem i niewiele jest wiersza do przeczytania i do dowiedzenia się. Ale może taki jest twój urok, że jesteś minimalistą. Bo wygląda to na minimalizm. Do zobaczenia.

luty 15, 2018 19:43

Czytam: peel wraca do domu, ale *wymienili klucze.
Ta *wrośnięta babka jest super.
Pozdrawiam.

kb

2-42-4

luty 15, 2018 19:26

spróbowałem sobie wyobrazić ten tekst.
widok ułożył się w miarę logicznie - dom, raczej nie drapacz chmur, ale kobieta w oknie - już tubylec.
hm. czegoś mi brakuje, z tym dachem jakby zbyt hermetycznie. i weź pod uwagę że ja się nie znam na "poezji konkretnej" :))