Herbat nickt
patetyzm pierwszy
a goni a
nie od początku do końca
bez środków czy nawet pół
nie ósemka czy podkowa a punkt
kropla
życie w oceanie snów
zbyt wiele oczekujesz
zbyt wiele oczek kłuje
twój stan stań
nie na baczność
i nie spocznij póki czas
zawsze z nami
Panie bądź
kropka bez i
bez ja
samotna na całą kartkę
jak pusty krzyż
z pełnym grobem
i potylica z otworem po kuli
Panie bądź
tym czasem
w cichym gmachu gruchają gołębie
przez zbity witraż zagląda noc
wpada wiatr i przygasa
światełko tabernakulum
cicho już
nie łkaj i nie proś bo po co
nic się nie zmieni kiedy nie ma już nic
kiedy nikt nie umarł i nie żyje już nikt
doczekaj świtu
by wskoczyć w mrok
Ilość odsłon: 407
Komentarze
Herbat nickt
luty 19, 2018 07:35
nie do końca "łapię " Twoją interpretację Dahida, ale co tam, pozdrawiam.
czarny komiks - dobre określenie gatunku Lena
dziękuję Tomku
Lena Pelowska
luty 18, 2018 11:29
Modlitwa. Jak to u Grzesia, pełna sprzeczności.
Niby prośba, ale "nie proś bo po co", niby "Panie bądź" a zaraz "nikt nie umarł i nie żyje już nikt".
Nie da się tego odczytać na poziomie treści, szybciej jako zapis sprzecznych emocji lub rodzaj poetyckiego czarnego komiksu. Wiersz wg mnie całkiem w porządku. Smutny, porusza, a o to właśnie chodzi.
Tomek
luty 18, 2018 09:01
Zresztą ładnie się to czyta, wcześniej skupiałem się na treści.
Pozdrawiam.
Tomek
luty 18, 2018 08:51
...próśb peela do boga, Dahido.
Dahida
luty 18, 2018 00:17
Pozwolę sobie skomentować ten wiersz -:) -
widzę jakby drugie dno albo szczyt dna. Peel nawołuję o pomoc, być może w tym całym patetyźmie jest tyle patosu, że ciężko jest odróżnić co jest rzeczywistością a co wirtualnym światem -:)
Jak dla mnie to nic innego jak wena, która wkrada się - mimo próśb autora do boga - w umysł piszącego.
Smutna wizja - wygląda na prawdziwą!
Pozdrawiam serdecznie autora!
Janusz W
luty 17, 2018 09:08
a goni a
nie od początku do końca
bez środków czy nawet pół
nie ósemka czy podkowa a punkt
kropla
życie w oceanie snów
cicho już
nie łkaj i nie proś bo po co
nic się nie zmieni kiedy nie ma już nic
kiedy nikt nie umarł i nie żyje już nikt
doczekaj świtu
by wskoczyć w mrok
to jest hmmm -tak podpłomyki niech moc będzie wieczna ...
Tomek
luty 17, 2018 08:07
Nie wiem, co oznacza tytuł, kojarzy mi się z patosem.
Wiersz biorę zupełnie na poważnie.
Pozdrawiam.