Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki



nie jestem władczy jestem między fotelem i monitorem
funkcje wzory zostawiają ślady do naśladowania nikogo
liczy się zespół może być didżej i dwie studentki 

pobrudzić kryształ to jednak grzech
zapłacę później bo mam gest 
czytałem Chanson de Geste
i Villona w niewłaściwym miejscu

wariat kurwa wariat w słońcu gada
żadnego sensu a jednak ciepło
aż nie chce się iść do domu

biegną trzy psy zbyt wcześnie się tu pojawiły więc kończę
narracją zaraz mnie opierdolą że piję na ławce 
ale ładnie pachnę to jej się podoba 
trzyma smycz i niebo takie zwykłe

nie ściągam z nikogo
dla niej tnę się nożyczkami 
tyle przecież napisałem
jest z czego wybierać 

Ilość odsłon: 2450

Komentarze

Konto usunięte

2-4

luty 21, 2018 23:23

No i się podoba śtraśnie :-)

luty 21, 2018 22:31

kb: zrezygnuję z jednego- niech Ci będzie remis.
Milo: a byli byli ostatniej soboty.
Anita: dawno na Polach Mokotowskich nie byłem - pamiętam jak przez mgłę.
Strach: a co? nie mogie?
Leszek: jak to u mnie
Pozdrawiam

luty 21, 2018 20:47

Z rozmachem pisane, zamieszane jak w kotle :D

Konto usunięte

2-4

luty 21, 2018 20:24

dla niej też lejesz krew, tam gdzie się leje wachę ?

kb

2-42-4

luty 21, 2018 20:23

żwawy ten tekst. jakkolwiek nie przepadam za "mało ładnymi" słowami w poezji wszelkiej maści ale tu przymykam oko. choć na dobrą sprawę mogłoby ich nie być, bo tekst nie straciłby nic ze swojej żwawości :)

Konto usunięte

2-5

luty 21, 2018 19:02

Dzięki, Aidee ;)
A wracając do Twojego tekstu, to motyw ławeczki jest dość częsty u Ciebie. Jakoś zawsze widzę wtedy jedną z alejek na Polach Mokotowskich.

luty 21, 2018 16:46

Momenty byli, aż miło się zrobiło

luty 21, 2018 16:28

Anita mnie rozśmieszyła, aż się zachłysnęłam kawą. :) pozdrawiam

luty 21, 2018 16:04

Dahida: czego tu zazdroscic?
Anita: z papierosem... prezentujesz sie lepiej.
Lena: ja ci dam smichy chichy!

luty 21, 2018 15:47

Haha... :)