Zapraszamy do poczytania haiku mistrzów, żeby odświeżyć sobie pojęcie o tym, czym właściwie różni się haiku od miniatury poetyckiej. Są różnice. Tutaj mamy miniaturę.

Pozdrawiam, Norton2!

Miniaturka nie ma za wiele wspólnego z haiku, ani klasycznym ani nowoczesnym. Trzy wersy pozbawione obrazowania! L2 wydumana metafora, a w L3 wniosek.
Czyli, reasumując, do ponownego napisania. Mamy do dyspozycji L1 :)

Zacznę od przeprosin.. Nigdy nie byłam dobra w posługiwaniu się komputerem. Kilka lat temu tak często wchodziłam na Poemę, że tylko czasami spec od techniki poemowskiej musiał ratować mnie z tarapatów (starość nie radość). Tak się ucieszyłam z powrotu na stare śmieci(choć niby nowe), że od razu spaprałam wejście na warsztaty haiku(moje ulubione). Najlepiej mi się pisze z własnych wspomnień i co się babie przypomniało - oczywiście jak mnie okradli w tramwaju i to w Dzień Kobiet. Proszę wybaczyć mi błędy i przyjąć do grona starych haikowców.

Norton2,
dla mnie to trochę taki depresyjny zlepek sześciu słów. O pustce i beznadzieji naczytałam się już dość!:) Może coś weselszego? Jeśli jednak lubisz pisać w takich klimatach, to dla mnie to trochę za mało. Pozdrawiam

To tylko miniaturka mówiąca o beznadziei ale czyjej i dlaczego?

Tematem była "olcha" a nie "grabież"
więc (przepraszam ale) nie skomentuję
poza tym wstawione w okolice poezji i brak tematu dla następnej osoby.
To tak na przyszłość dla zachowania porządku.

Pozdrawiam :)