Lena Pelowska

***

Poezja we mnie wykopała sobie chodnik
Drąży w pokładach górnych i dolnych
Podkłada trotyl

Kiedy jest zawał
Staję bez słowa na środku jezdni
I boli tak że chcę krzyczeć a milczę...

Ilość odsłon: 3299

← Poprzednia 1 2 3 Następna →

Konto usunięte

2-2 2-2 2-2 2-2 2-2

czerwiec 07, 2018 14:59

Ładnie
Pozdrawiam Lenko :-)

Lena Pelowska

2-5 2-5

czerwiec 07, 2018 09:45

Ronin, dziękuję. :)
David, czasem mi się zdaje, że jestem Lena Zawodowiec. :)

Ronin

2-4 2-4 2-4

czerwiec 07, 2018 09:14

Mnie się bardzo podoba

David przez fau

2-4 2-4 2-4 2-4 2-4 2-4 2-4 2-4 2-4

czerwiec 07, 2018 09:01

....a ...a może jeżowiec __bo Lenka przecież znad morza ;)

David przez fau

2-4 2-4 2-4 2-4 2-4 2-4 2-4 2-4 2-4

czerwiec 07, 2018 08:59

...jak przeczytałem "mrówkowiec, mrówkojad ...jeżozwierz" to też chciało mi się krzyczeć
___ale stwierdziłem, że pomilczę :))))))))

PS
...tak pamiętnikowo może być
Najważniejsze, że ulżyło ;D
...a u mni 'Peace' jest zawsze ...nie mylić z pis :D

aidegaart

2-5 2-5

czerwiec 06, 2018 17:22

Jeżozwierz! Uff!

Lena Pelowska

2-5 2-5

czerwiec 06, 2018 15:52

Hehe, nie, po prostu rozumiem, że to nie jest jakiś super wiersz. Schowam go do pamiętnika. :) Dzięki.

aidegaart

2-5 2-5

czerwiec 06, 2018 15:38

Mrówkojada? No, ten z tymi kolcamy...