Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

karmię sikorkę z ręki okruchami orzecha włoskiego; 

nie mam wątpliwości, że przylatuje na mój widok

ze względu na smaczne jedzenie a nie dlatego, że

mnie lubi; ląduje na dłoni, chwyta pazurkami za 

palec wskazujący, w ułamku sekundy porywa okruch, 

natychmiast odlatuje na pobliskie drzewo, żeby w 

spokoju zjeść; dla niej, zetknięcie ze mną, to chwila 

strachu, dla mnie, niezwykłe przeżycie; czuję przez 

moment dotknięcie pazurków tak delikatne, jakbym 

owinął na palcu łodyżkę powoju, podmuch na twarzy 

wywołany trzepotem skrzydeł, przenikliwe spojrzenie

paciorka czarnego oczka, wyrazisty rysunek piórek;

Ilość odsłon: 2305

Komentarze

czerwiec 12, 2018 10:31

grzybowa!
Miło, że pamiętasz. Dzięki za odwiedziny;)

czerwiec 11, 2018 21:36

acha
dziex

czerwiec 11, 2018 20:56

bo jest w prozie

no bo właściwie to takie opowiadanie

i tak też pewnie Autor uznał

czerwiec 11, 2018 20:00

mam pytanie - dlaczego - kiedy klikam Debiuty - Okolice Poezji - Więcej opcji - Ostatnie publikacje w tym kontenerze - nie ma Twojego wiersza?

bo tak mi tu podpowiedziano, że jak tak zrobię, to nie przegapię

a stało się

to jak robić, żeby wszystkie przeczytać?

czerwiec 11, 2018 19:23

Tomek!
Interesujące odczytanie. Dziękuję, pozdrawiam.

Marcin!
Dzięki za odwiedziny, pozdrawiam.

czerwiec 11, 2018 00:58

Dla mnie też jest okay. Bardzo bezpośrednie i wyraziste. Jestem za - in plus.

czerwiec 10, 2018 20:56

A ja to bardzo "po ludzku" czytam. Jak "niespełniony erotyk". On ją podziwia/ kocha, ona chce orzecha.
Pozdrawiam.

czerwiec 10, 2018 19:40

Dziwna!
Dziękuję za odwiedziny. Pozdrawiam.

czerwiec 10, 2018 11:16

miłośnik ptactwa

podoba mi się wiersz

pozdrawiam

czerwiec 10, 2018 09:42

Joanna!
Dzięki za miły komentarz. Pozdrawiam.

Leszek!
Lubię ptaki i znam się na ptakach. Dzięki za komentarz, pozdrawiam.

Maks!
Pomarudzić zawsze można. Staram się dopasować treść do formy. Dzięki za komentarz:)

mars!
Dziękuję za komentarz. Pozdrawiam.