mógłbyś je zamrozić dla przyszłego poczęcia. nie wszystkie.
nie, tylko, które mają duszę. czystą, żeby mieć pewność, że
trafią do nieba.

a nie powinno być tylko te?
I to trafianie do nieba i posiadanie duszy mi nie pasuje. Ale pomysł jest, tekst całkiem przyjemny i według mnie udany. Ja jestem na tak.

Nie jestem złośliwa - daleko mi. Zwyczajny komentarz jak wiele innych. Spokojnej, pogodnej niedzieli życzę. Joanna

Joanna-d-m / myślę, czy to aby nie zbytek łaskawości, jest. że mogę. też pozdrawiam.

Tomek / Jesteś pewien, że o tym jest, ten wiersz, czy jak go tam zwał... tak zwał ? słowa zawiasy...

Nachalna metaforyka, mało subtelne podejście do fizjologii. Tytuł mówi niewiele. Słowotwórstwo - może...

Oralna oda?
Faktycznie się "rozpędzasz".
Pozdrawiam.

Masz prawo tak pisać ale mi
się nie podoba,
no może:
"wystrzegam się plemników. podobno jak już tam są - łaskoczą." - tu, uśmiechnęłam się :)

Pozdrawiam