Herbat nickt
prelekcja II
krążyłem jak ptak nad placem Zbawiciela
łypiąc na łup raz jednym a raz drugim okiem
mówią że ostatnia umiera nadzieja
i to nad jej kołowałem truchłem
Zbawiciela zabili już dawno
podobno powstał podobno powróci
od pewności po nazwanie grandą
zdania dzielą ludzi
księgę rozdziały te akapity
dzielą strony wersy a noże trofea
skóra na niedzwiedziu jest jedna
a nadziei już nie ma bo leży zabity
nagle piorun strzelił
wraz grzmot potężny jak cisza
zadrżał świat w jasności
padłem pod cokół pomnika
Ilość odsłon: 515
Komentarze
Jeny.
lipiec 16, 2018 17:34
Jasne, Nietzsche też właściwie się nie śmiał-a pisał o śmiechu.
Herbat nickt
lipiec 16, 2018 17:15
bo tytuł jest roboczy, raczej odnośnik dla mnie , mniej dla czytelnika. inna sprawa że nie zależy mi na tym żeby pisać poezję, bo nie wiem nawet czym jest, nie wiem czy mnie to w ogóle obchodzi
Jeny.
lipiec 16, 2018 06:06
A mnie się rozszczepienie światła kojarzy z prawem Kirchhoffa. To idąc w tą stronę nic nie musi.
Jeny.
lipiec 16, 2018 06:00
Sam tytuł jest zaprzeczeniem idei poezji.
Jeny.
lipiec 16, 2018 05:47
dowolność raczej marzy o wolności, - patrz Horacy.
Jeny.
lipiec 16, 2018 05:36
Przeczytałam Twój kom Imre
Potworna samotność w poezji spotykała zawsze najlepszych, aż tak "cudny"'ten wiersz nie jest, choć jest ciekawy, skoro o nim piszemy,
:)
Jeny.
lipiec 16, 2018 05:27
A tak, to trzeci kom. Wolność to nie dowolność, też stare jak świat.
Jeny.
lipiec 16, 2018 05:25
Nadzieja bez wiary to brak nadziei, Imre, - sorry, no ale to chyba oczywistość.
Jeny.
lipiec 16, 2018 05:22
Emily też nie napisała dla niego, -pierwsza cecha poezji wolność myśli.
imre
lipiec 16, 2018 05:02
Ten fragment mi najmniej się podoba
" nagle piorun strzelił
wraz grzmot potężny jak cisza
zadrżał świat w jasności "
odstaje za bardzo od reszty tekstu o utracie wiary. Tak to jasne. Ale wraz z nią nadzieja. Co nam pozostaje. Ptak staje się być tu tragiczny gdyż jego wolność staje się więzieniem. Jak to rozumiem: to zawieszenie w próżni. A wolność to jednak jak światło potrzebuje rozszczepienia odbicia wchłonięcia by co dojrzeć. To jak dźwięk- dopóki nie zadrży fala- nie zaistnieje.
Czeka potworna samotność
Teraz lepiej rozumiem:
nagle piorun strzelił
wraz grzmot potężny jak cisza
zadrżał świat w jasności
Pozdrawiam