Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

Zawierzam słowom.
Do nich kieruję odważne pytanie,
czy mogę ponownie wejść do rzeki,
w cień topoli i dębu z liściem
przydatnym na wieńce dla tych,
którzy pogodzili się z podróżą.

Dzień taki wietrzny,
kłębią się fragmenty rozmów.
Znajduję brzmienie warte zapisu:
sztuka ma wymiar wewnętrzny
i tylko prawda się liczy.

Pochylam głowę.
Szczerość prosi o milczenie.
Nie przekonały mnie twarze mistrzów,

tracę grunt pod nogami
Ilość odsłon: 871

Komentarze

grudzień 08, 2018 00:27

Zwłaszcza dwie pierwsze strofy zatrzymują głęboką treścią

Dziękuję. To dla mnie dobry wiersz

Pozdrawiam

Ada

2-42-42-42-42-42-42-4

grudzień 07, 2018 22:45

Dziękuję Joanno:)

Ada

2-42-42-42-42-42-42-4

grudzień 07, 2018 22:44

Leszku.
powtórzę za Herbertem: jestem szczęśliwy czyli wyzbyty złudzeń.

grudzień 07, 2018 20:37

Przeczytałam, przeczytałam i jeszcze raz przeczytałam i za każdym razem z coraz większym podobaniem


Pozdrawiam serdecznie

grudzień 07, 2018 20:08

To całkiem dobry wiersz, zatrzymał mnie
Pozdrawiam