Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

przeczekanie

kiedy płynie mrok po mroku

i pozbawiony wskazówek czas

odmierza nieregularnie nadejście

kolejnego cyklonu

usypiam, budzę się i przesypiam

przyzwyczajam oczy do niepatrzenia

zapamiętuję tylko niepokój

 

ponad wszystko wyrasta niezadowolenie

 

wyczekuję wtedy tylko jednego

nadejścia  umiejętności skupiania się

na wspomnieniach

 

nadchodzą cicho miejsca i rozmowy

potem zastanawiam się znowu, nim zasnę

po co pamiętać ;mieszkania i kwiaty

które w nich były, skoro wszystko jest

bez znaczenia

 

patrzę na ciemność, która specjalnie

czeka

na upływ czasu nie do zniesienia

czekam

by powietrze stało się cieplejsze

przepełnione świeżym zapachem

życia

w  mroku nie słyszę bicia własnego serca

milknie i przeczekuje

nadejście kolejnego cyklonu

Ilość odsłon: 817

Komentarze

Konto usunięte

2-5

grudzień 11, 2018 06:41


wyczekuję wtedy tylko jednego

nadejścia umiejętności skupiania się

na wspomnieniach


Słowo nadejścia, po co tu? Ewentualnie po co jednego? Przegadane i rodzi w wierszu to czego nie urodzi w prozie,
Nie pozwalasz czytelnikowi czytać, nie chodzi o ilość słów, ale ich dobór, nie czytasz tego jako poezji a piszesz jako prozę, tak to wygląda