Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki


piję i w tym momencie nie mam dostępu do morza jak widzisz
łatwo manipulować słowami
jeszcze łatwiej ludźmi
czasem skaczę z zachwytu
rzadziej z mostu 
boję się przyszłości kiedy kocham fizycznie

boże coś polskę wyrzucił za burtę
w zamian hojnie kapiesz złotem
na swoje awatary boże logiki żelaznej 
kolei i nudy domków letniskowych
po sezonie których nie ma komu
posprzątać za najniższą krajową

wezmę wszystko w pakiecie
całą masę upadłościową
akcje moich dawno nieoglądanych gwiazd z 95-go (może później)
kilka serii znaczków
nie chcę słuchać my way
albo autostrady gdzie niedźwiedzie
pożerają krasnale na poważnie

i zobacz co wyszło
Ilość odsłon: 3180

Komentarze

marzec 09, 2019 20:52

Dla mnie SUPER, szczególnie dwie pierwsze strofy.

marzec 09, 2019 17:54

W pierwszy wersie jest klucz do całej treści, ciekawej jakby nie było!
Pozdrawiam

marzec 09, 2019 16:20

Czy będzie to komentarz o wierszu, czy o mnie, kiedy napiszę: dawno się tak dobrze nie bawiłem, jak podczas lektury tego wiersza?