Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

Siedmiu bałwochwalców, wśród setek zmarłych

na cholerę, sprawuje cierpliwie pogański obrzęd.

Krótkie, żołnierskie słowa; wystarczy poruszyć  

kamień, aby słona woda, złożona w ofierze

 

oczyściła pamięć. Krąg brzóz, ale żaden znak

który by między nie prowadził, jedynie ścieżka

wydeptana przez dzikie psy i murek. Teren

zamknięty, tylko jasna kora rzuca odrobinę  

 

światła, żeby zdążyli schować się przed nami

gdy nadejdzie czas, aby spytać o drogę.

Ilość odsłon: 1003

Komentarze

maj 08, 2019 16:16

Nie lubię stawiać przecinków na końcu wersów, denerwują mnie ;)

Dzięki za uwagi : )

maj 02, 2019 20:31

Ciekawe połączenie czasów zamierzchłych z dzisiejszymi, nadają swoisty klimat temu wierszowi
Pozdrawiam

maj 02, 2019 09:31

interpunkcja
raz jesteś jej szalenie posłuszny, a innym - foch
jeśli wtrącenia rozdzielasz przecinkami - to wszystkie
jeśli przed imiesłowem lubisz mieć przecinek
to przed każdym
i jak już tyle przecinków nawstawiałeś, to przed "który" się prosi, aż piszczy

nie wiem, czy na pewno chciałeś, żeby murek wydeptywał ścieżkę

ładny fragment z korą