Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

Znalazłam kilka starych listów.

Nie ma w tym nic złego, że słowa

zasypiają w chmurach. Wypalam

skręta i myśl jest lotniejsza. Czekam

bez lęku, kiedy niedźwiedzia łapa

dosięgnie wnętrza - pustego wnętrza.

 

Rozumiem, dlaczego każesz wracać;

góry lodowe są niebezpieczne.

Nadeszły dni, w których zmarzlina

rządzi porządkiem historii i pleni się

prawo silniejszego. To nie jest dobre.

 

Zapominam swojego imienia.

Ilość odsłon: 833

Komentarze

Ada

2-42-42-42-42-42-42-4

sierpień 25, 2019 22:50

Paweł - dziękuję i pozdrawiam.

Ada

2-42-42-42-42-42-42-4

sierpień 25, 2019 22:49

Leszku, taki entourage. Dziękuję za ślad pod wierszem.

Ada

2-42-42-42-42-42-42-4

sierpień 25, 2019 22:48

mars, już nic nie mówię, bo od 'uznanego' dowiedziałam się, że napisałam erotyk.

sierpień 25, 2019 21:18

Wieje mi chłodem z tego wiersza. Hmm
Pozdrawiam

sierpień 25, 2019 20:29

Wygląda mi na zwierzenia Eskimoski. Ale pewnie się mylę. ;-)

sierpień 25, 2019 10:58

A ten mi się podoba, wg. mnie dobry :) Pozdrawiam.