Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

jeszcze się trzymamy

 

brzemienna rzeka odkłada w sobie muł
dopóki nie wypłyniesz będę kołyską
potem oddam cię światu i nawet nie spojrzę
na podobieństwo mojej bezradności oraz lęku

 

nie udźwigniesz niemiłości wpisana w nas
ma jedną obcą połowę wadliwy układ odniesienia
początek jest brzemieniem tamtejszego piekła
kopnij mnie jeśli się mylę przygotuj na kolejny zakręt

 

nim odetniemy pępowinę chcę usłyszeć płacz
wymówić imię gorzkiego owocu i odpłynąć
od tego do czego się zbliżyliśmy

na chwilę byłam pełna ryb nosiłam je w ustach

 

teraz

 

jestem wyschniętą rzeką bez nadziei

na cud

Ilość odsłon: 3402

Komentarze

Konto usunięte

2-32-32-32-3

październik 06, 2019 15:21

Nie, druga zwrotka nie trybi, chyba, że masz współautora?

Konto usunięte

2-32-32-32-3

październik 06, 2019 15:19

A może to o pisaniu wierszy? O rodzeniu wierszy?

Konto usunięte

2-32-32-32-3

październik 06, 2019 15:14

Tetu, tak po kolei -

jeszcze się trzymamy - nie wiem kto, ale pewnie zaraz się okaże, być może peelka i dziecko

brzemienna rzeka odkłada w sobie muł - jest ciąża, w domyśle brudna, niechciana, jakieś odpady
dopóki nie wypłyniesz będę kołyską - rozumiem
potem oddam cię światu i nawet nie spojrzę
na podobieństwo mojej bezradności oraz lęku - rozumiem



nie udźwigniesz niemiłości wpisana w nas - czyjej? peelki? świata? ojca?
ma jedną obcą połowę wadliwy układ odniesienia - rozumiem, że to ocena materiału genetycznego pochodzącego od ojca
początek jest brzemieniem tamtejszego piekła - ciąża z gwałtu? przemocy? z opresyjnego związku?nawiązanie do mułu?
kopnij mnie jeśli się mylę przygotuj na kolejny zakręt - jaki zakręt? życiowy, w trakcie porodu? skręt kiszek?


nim odetniemy pępowinę chcę usłyszeć płacz - kto ma odcinać? peelka i dziecko? i lekarz? ojciec?
wymówić imię gorzkiego owocu i odpłynąć
od tego do czego się zbliżyliśmy - kto się zbliżył? do czego się zbliżyliśmy? miłości? zbliżenia?

na chwilę byłam pełna ryb nosiłam je w ustach - słowa były moimi dziećmi? chroniłam? wychowywałam ale wypłynęły? seks oralny?

teraz

jestem wyschniętą rzeką bez nadziei - bezpłodność? poród się odbył? ciąża urojona? poroniona?

na cud - peelka chce mieć dzieci ale nie może? ciąża była z in vitro z którym peelka nie zgadza? religia?
Ile jest rzek w tym wierszu? pierwsza niesie muł, druga jest pełna ryb trzecia zaś wyschła. Czy to jest ta sama rzeka? Jeśli to o "rzece" to jak się ma kolejny temat, czyli ciąża, do której peelka czuje ambiwalencję. Do kogo mówi peelka? Do dziecka? Pod warunkiem, że jest. Do odbiorcy? Do siebie? Czy tak w przestrzeń?
Tetu - przed nabraniem śmiałości do zamieszczenia jakiegokolwiek komentarza czytam tekst wiele razy.
Miłego dnia

październik 06, 2019 14:49

Myślę, że jak przeczytasz więcej niż raz, to znajdziesz sedno, a jeśli nie to nic na to nie poradzę. Pozdrawiam.

Konto usunięte

2-32-32-32-3

październik 06, 2019 14:42

Tetu - pięknię, a o czym to? Bo ja trochę ze wsi... i niby nad rzeką ale nie wiem.