Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

jeszcze widzę

ciebie i zachodzący coraz bardziej szary

świat nie mówi już świeżością

wrażeń szukam we wnętrzu

 

zarchiwizowane dają pożywienie

dzisiejszym dniom nie odcinam

kuponów a sklejam aby

nie popaść w czerń która

i tak mnie dopadnie

 

dzisiaj grabarz oparty o łopatę

daje mi wolne

 

na życie                                                                                                     
Ilość odsłon: 849

Komentarze

listopad 08, 2019 12:14

Hejka Dahido...już biegnę kupić peelce żarówkę ze złotym światłem, przypominającą słoneczne promienie :)

Serdeczności posyłam :)

listopad 08, 2019 00:53

Witaj Nuria!

Treść wiersza -ciekawa. Niech peelka nie popada w czerń czarnej dziury - choć czasami warto absorbować to jasne swiatło i ujrzeć jego przeciwieństwo.
To tak jakby ktoś, chciałby sobie wkręcić w obudowę, czarną żarówkę która emituje czarne światło - absorber światła-:)
Pozdrawiam

listopad 07, 2019 22:26

Ależ gdzie tam się gniewać.
Jeśli czytelnik znalazł coś w moim wierszu i go palce zaswędziały, to znaczy, że w jakiś sposób moje słowo zatrzymało:)
Pozdrawiam.

Konto usunięte

2-42-42-4

listopad 07, 2019 21:44

Ma chłop gest - tytuł zapowiada wiersz z werwą a tu smutas..
Ja bym go ożywiła :)

świat mi zszarzał i już nie pachnie zachętą
wrażeń szukam we wnętrzu

z wnętrza...dzisiaj proszę nic nie wyciągać
zaśmiał się grabarz - zdrowia życzę

od dzisiaj idę na dłuższy urlop
ha ha czyli i ja mam wolne

Tak łatwo bawić się czyimś tekstem ale gdy jest temat aż palce swędzą. Mam nadzieję, że autorka się gniewa. Pozdrawiam





listopad 07, 2019 20:45

To miłe co mówisz Ado:)
Dziękuję i pozdrawiam.

Ada

2-42-42-42-42-42-42-4

listopad 07, 2019 17:00

Świetnie zagospodarowana przestrzeń: smutek, żart i refleksja. Wszystko we właściwych proporcjach. Brawo!

listopad 06, 2019 22:24

Autorka jest panią na włościach, a czytający wujkiem dobra rada z własnym widzimisię :)

Pozdrawiam.

listopad 06, 2019 20:59

Lena radzi, "rozpisać się.
tamten, pisze skrócone /!/ wariacje.........
I co ma zrobić biedna autorka? Rozpisywać się czy jeszcze bardziej kondensować?
Wiem, że wszystkim się nie dogodzi, ale dziękuję wam za czytanie i słowo.
Pozdrawiam.

listopad 06, 2019 16:24

Ma gest albo znudziło go kopanie po kimś dołków :)
Skrócone wariacje na temat:

jeszcze widzę
ciebie i zachodzący świat
nie mówi świeżością
wrażeń szukam we wnętrzu

zarchiwizowane dają pożywienie
dniom nie odcinam kuponów
by nie popaść w czerń
i tak mnie dopadnie

grabarz oparty o łopatę

listopad 06, 2019 12:53

mam wrażenie, że to fragmenty tego co nosisz w sobie. nie dajesz słowom popłynąć i ułożyć się w wiersz, wypuszczasz z siebie raptem parę fraz.

z serca zalecam "rozpisanie się". najpierw dla siebie samej, napisanie czegoś pomiędzy prozą a poezją - więcej słów, nawet jeśli za dużo, zawsze można je później usunąć.

dopisywać, zapełniać wolne przestrzenie, jest o wiele trudniej.

pozdrawiam serdecznie