Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki


noszę buty zawiązane czasem

spadają za horyzontem

dzień nie równoważy nocy skupionej w fazie

 

rem

 

śnił mi się list pożegnalny dojrzał do wysłania

dam listonoszce za ostatni uśmiech

z urzędu kopiuj wklej

 

wiesz

 

napisałem wiersz o posłance złej wiadomości

przyniosła rachunek za prąd

kto inny mógłby do mnie napisać

 

i skąd

 

mogłaby być moją córką

z zięciem pewnie częściej by odwiedzała ojca

grób nie zapyta co tam mała

 

a tak

 

usycham jak spreparowany ptak

zawieszony między biegunami

traci orientację w czterech stronach ciszy

 

słyszysz

 

za oknem znowu wiosna

wyrzuca z gniazd zużyte słonie na szczęście

trafią do składu porcelany


Ilość odsłon: 3290

Komentarze

listopad 12, 2019 10:55

Januszu, dzięki za pozytywny odbiór. Chociaż Ty nie mów, że punta komiczna, bo zacznę w to wierzyć ;)

listopad 11, 2019 13:57

ostatnia strofa jest genialna ))gratuluję wiersza

listopad 11, 2019 09:55

Umbro, z biegunów znam biegun zimna, konika na biegunach i Bieguni O. Tokarczuk. Żartuję oczywista :) Raczej zwarta konstrukcja jak silnik wielobiegunowy, a przynajmniej tak mi się wydaje.
Dziękuję, miłego :)

Tetu, co tam wiersz, to tylko wiersz. Miło Panią widzieć i to jest ważne :)
A, Scyzoryki? Było coś takiego - wspomnieć czar :)
Ukłony.

Konto usunięte

2-32-3

listopad 11, 2019 09:33

Tamten, bieguna oczywiście bieguna. Miłego :)

Konto usunięte

2-32-3

listopad 11, 2019 01:19

Tamten, co zwrotka to zmiana tematycznego biegunu...

listopad 11, 2019 00:14

Doskonały wiersz! Pamiętam jakie mi towarzyszyły emocje, gdy czytałam go pierwszy raz. Ilekroć do niego podchodzę zawsze mi się łezka kręci w oku.
A tak apropos, pamiętam go z Gali Scyzoryków;)

listopad 10, 2019 22:40

Tutejsza, czymże byłby wiersz, bez dwuznaczności i gry słowem...
Bo i nic komicznego w nim nie ma, a wręcz smutny przekaz.
Dziękuję :)

Konto usunięte

2-5

listopad 10, 2019 21:39

zużyte słonie
słoniki na szczęście
"na szczęście" trafią do składu porcelany

Ja w tym nic komicznego nie widzę. Raczej smutna gra słów i przysłów.

listopad 10, 2019 21:06

Satiwka, nie strasz, że wpadłem w czarną dziurę :)

listopad 10, 2019 21:00

Mars, no to faktycznie komizm, na to bym nie wpadł, że rozpierducha w składzie porcelany :) Teraz już wiem za co Leszek Żuliński go wyróżnił, dzięki.