Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

    mój kot jest mistrzem


    w wyglądaniu przez okno

    bije w tym na głowę

    kobiety z familoka

 

    mój kot jest mistrzem

    w zastanawianiu się

    prześciga w tej czynności

    samego Sokratesa

    (burasa od sąsiadów)

 

    mój kot tak naprawdę

    nie jest mój

    należy głównie do siebie


    i jest w tym mistrzem



Ilość odsłon: 2016

Komentarze

Konto usunięte

2-32-3

listopad 10, 2019 21:57

Jest przekaz, to ważne! Wiersz prosty, bezpretensjonalny trafia pod strzechy. Pozdrawiam serdecznie.

Konto usunięte

2-5

listopad 10, 2019 21:56

Podobno kota się nie wybiera, bo to kot wybiera Ciebie. Ja już swojego miałam. Jako dzieciak. To było najśliczniejsze i najinteligentniejsze zwierzę, jakie poznałam, ale skończyło swój krótki żywot tragicznie, a ja to strasznie przeżyłam. Od tamtej pory udaję, że nie lubię kotów...

listopad 10, 2019 21:47

Z tym marnotrawstwem się zgodzę, szczególnie w przypadku ludzi-piszących-wiersze ;-) Co do kotów, to są to najpiękniejsze futrzaki - widocznie jeszcze nie poznałaś takowego........

Konto usunięte

2-5

listopad 10, 2019 21:43

Poeci to generalnie marnotrawcy straszni ;)

Przecież to wzruszające, że tyle empatii stworzeniu poświęcasz. Ja kotom nie ufam. Stąd moje zgryźliwości.

listopad 10, 2019 20:23

Wprawdzie nie jestem pieronem, ale poprawię dla spokoju sumienia. Dzięki

listopad 10, 2019 20:20

o ile się nie mylę, to pierony gadają raczej: kobiety z familoka.

listopad 10, 2019 20:13

Noooo, Szymborska więcej namarnowała ;o)

Konto usunięte

2-5

listopad 10, 2019 20:06

Łe tam, czcionkę na sieściucha marnować ;))