Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

Torrenty


Zrobiłeś już wiele ponad to, co było ci dane,

 lecz wygrzebujesz w mym ciele norę w przerwie tropienia

  kogoś, kto – nawet jeśli się nie myje – pięknie pachnie

   i nie chowa się przed atakiem każdego śmierdziela.

Gdy Pan Bóg morzu kobiecych głów robi ondulację,

 w kościele niczego nie ściągam, chcąc siebie namierzyć.

  Czasem bywam dzieckiem: zewsząd jest najdalej do śmierci

   ganiającej wciąż do Herta po bajaderki dla mnie.

Swojego mężczyznę oraz ogród, który uprawiam,

 zobrazuję, aby w tobie – chociaż nie wiesz, czym złocień –

  zobaczyć ideał ogrodnika i donżuana,

   boć w młodości, by ulżyć księżom, okryłeś się sromem.

Ochoczo będę odwiedzał tych, których nie stać na mnie,

aż, niewart trzech groszy, hulankę u siebie wyprawię.

Ilość odsłon: 2110

Komentarze

listopad 11, 2019 16:20

To nie rokuje na przyszłość.

listopad 11, 2019 16:00

A jeśli ta niezborność jest świadoma?

listopad 11, 2019 15:18

Strasznie niezborny tekst - przykład, jak nie należy pisać. Robi wrażenie rebusa bez rozwiązania. BTW złotlin japoński przycinamy na wiosnę.

Konto usunięte

2-32-32-32-3

listopad 11, 2019 14:38

Ojoj. Nie odwiedzaj mnie. Proszę.