Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki


    stary Prosiecki pracował w świniarni Enterprise

    dojeżdżał ze dwadzieścia kilometrów rowerem

    cięcie rapyt piłowanie zębów wynoszenie gówien

    muzyka leciała z tranzystora

 

    gdy go przygniatała koparko-ładowarka marki volvo

    zajadle konsumował bułkę z kiełbasą rzeszowską

    smak tracił powoli jako miłośnik wędlin krajowych

    zdążył jeszcze usłyszeć holenderskie przepraszam

 

    stary Prosiecki pracował w świniarni Enterprise

    tak napisano w akcie zgonu w trzech egzemplarzach

    rower украина przekazano rodzinie z wyrazami

    w sumie to świnie też szykowały się do pogrzebu


    nie było orkiestry - muzyka leciała z tranzystora



Ilość odsłon: 3227

Komentarze

luty 03, 2020 22:38

Wiadomo - firma Volvo, choć przejęli ją Chińczycy ;-)

Blu

2-4

luty 03, 2020 17:00

super, wszystko trzyma sie ...kupy. Dobrze mi sie to czyta. Najbardziej podoba mi się fragment - gdy go przygniatała koparko - ładowarka marki volvo :)

grudzień 19, 2019 11:33

Dzięki za uwagi. Prze-myślę...

grudzień 19, 2019 08:38

Slabizna jakich setki na portalach literackich. Poczucie humoru na poziomie polskich zalosnych kabaretów albo salonowych programów. Szybko się czyta, szybko zapomina.

grudzień 19, 2019 07:39

trochę jeszcze zwodny regionalizm, bo w bierniku ma "rapyta", a nie "rapyty", jakby się po dopełniaczu zdawało ;)

grudzień 19, 2019 07:21

Raczej regionalizm, bo na rzeszowszczyźnie tak mówio. Dzięki za czujność.

grudzień 18, 2019 23:29

Że też jeszcze "rapyty" się napatoczyły?
Racice z kopytem zmiksowane, czy regionalizm?
U świń raczej racice

grudzień 18, 2019 23:01

no w sumie z czyngis-chan też był kawał - człowieka (żeby znów nie obrazić zwierząt)
więc niech będzie

grudzień 18, 2019 22:49

a mogę po mongolsku... уучлаарай.

Konto usunięte

2-32-3

grudzień 18, 2019 22:43

No właśnie...po holenderski :)))