Wenus
wie Waldi
wiosna
panienko najczystsza
co w ciemnej straszysz bramie
czekając na klienta jasno wyrażasz swoje zdanie
o płatnej miłości w czasie zarazy
lato
może nie do końca świadomie
wróżysz mi z dłoni
co my tam mamy? koniec świata jaki znamy
a dla krzykacza z wiecu na rynku
bilet tylko w jedną stronę
i tak gdzie się nie obrócisz zad to zad
jesień
rycerz na białym koniu w czerwonym polu
pogoni kota
co komu zwierzę winne?
skoro właściciel to dzban co wodę nosił
a gdy zajumał księżyc zapłaciła hołota
zima
a odśnieżać nie ma komu
proszę się rozejść
Ilość odsłon: 445
Komentarze
Paweł Podlipniak - ...
sierpień 12, 2020 11:56
ciekawy, w sumie nawet nie wysilony
słaby fragment jest tu:
"skoro właściciel to dzban co wodę nosił
a gdy zajumał księżyc zapłaciła hołota"
to takie przesolenie, zbyt wiele na tak małej przestrzeni
proponuję uprościć
Paweł D.
czerwiec 27, 2020 16:42
Mym zdaniem ciekawy, z czytelną koncepcją i kompozycją.
Leszek.J
czerwiec 25, 2020 19:59
I tak oto mamy:
https://www.youtube.com/watch?v=DNwltX385Us
pozdrawiam