Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

przychodzi z nocą

stajemy naprzeciw siebie

gotowi

cztery oczy i wulkan myśli 

czy dziś zapanuje

nad moimi myślami które biją się

z tym co we mnie święte

i silne

czoło jak w upalny dzień

łykam w strachu ślinę

choć wiem że to sen

z upiorami przeszłości

Ilość odsłon: 2319

Komentarze

listopad 12, 2017 20:47

Może *łykam ze strachu ślinę. będzie rytmiczniej.
Każdy jest dwoisty: trochę dobry, trochę zły. Niektórzy nie zdają sobie z tego sprawy. I wtedy jest dopiero Armagedon.
Pozdrawiam.