Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

Wdarłeś się na Świat przypadkiem, nie wierzyłem we wpadki, uwierzyłem, bo cię ujrzałem

kilkakrotnie na ekranie ultrasonografu.

Wyglądałeś jak mały człowieczek z wielką głową i krótkimi rączkami.

Kosmita z Planety Gąsienic.

Poród nie udał się, chrzczony z wody, odszedłeś na intensywną terapię.

Sam złapałeś oddech. Lekarka wypisała cię, jak zgniłe jajo:

pacjent generujący straty, doświadczona pediatra liczyła koszty; wypis po dwóch dniach. Po trzech - zapalenie płuc, inny szpital, przeżyłeś, ale

przez kilka miesięcy nie nawiązywałeś kontaktu.

Pomimo wysiłków lekarzy mózg zaczął pracować, oczka coraz bardziej żywotne, nie

nie byłeś ofiarą. Walczyłeś. Tak ci dane było i zapewne będzie. -

- Synu.

Ilość odsłon: 2368

Komentarze

grudzień 19, 2017 20:01

Pewnie wcześniej tego nie zauważyłem, taki fragment:
"Pomimo wysiłków lekarzy mózg zaczął pracować" tak jakby lekarze chcieli by nie pracował. Zmiana jednego słowa i zdanie osiągnie inny wydźwięk.
Pozdrawiam

grudzień 19, 2017 19:52

Zrobiłem niewielką korektę końcówki, czyli "delete". - Teraz faktycznie lepiej.
Dzięki, Joanno za dobre słowo, delikatny komentarz, żebym "doszlifował" tekst.
Leszku, to umieszczone w "prozie". Nigdy nie wiem, co mi wyjdzie, czy wiersz, czy nie-wiersz, czy w ogóle gniot. Jeśli nie ma niczego na granicy prozy poetyckiej i wiersza, to mogę opatentować :)
Pozdrawiam.

grudzień 19, 2017 18:22

Sam temat i uczucia ojcowskie są piękne, ale wg mnie Tomku, to jeszcze nie to jak bym chciała przeczytać - takie pisanie jakby... na kolanie:
„Szybko, szybko bo mi słowa uciekną, a tak wiele chciałbym powiedzieć”.
Tak bym w skrócie skomentowała,
aaa, i powiem, że czytałam Twoje (w prozie) lepsze.
Ale skąd ja to znam? Jest temat, natchnienie i impuls podzielenia się z innymi „tą chwilą”, która nazywa się pośpiech.

Pozdrawiam Synka (Tatusia też)


grudzień 19, 2017 17:49

Jest w prozie więc ok, końcówkę można by podrasować.
Pozdrawiam

grudzień 19, 2017 17:36

Może wywalę końcówkę. Zastanowię się, lubię placki.
Zrywie, dzięki.
Pozdrawiam.

Konto usunięte

2-5

grudzień 19, 2017 17:22

i zapewne będzie. do tego momentu równo mocno i pomysłowo. dalej taki bloger ckliwy

grudzień 19, 2017 14:02

Temat nie jest mi bliski. Myślę że dobrze zaprezentowany :)