Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

Trzymam właśnie zapalniczkę w dłoni
wnikliwie spoglądam w jej szklanę
chcąc zobaczyć przez szkło jej wnętrze
jeśli istnieje zegar genetyczny w materii
to w człowieku  również
jedna energia  wytyczną jest - ogólnie
kciukiem obracam  kółko - wskrzesaj płomień
który z gazu przychodzi na świat
bez Naszej interwencji - człowieku
nie zobaczymy jasności tylko ciemność
nie działał brak tlenu..
trzeba doładować pustą przestrzeń
bo życie jest jedno nawet w zapalniczce
kończy się kiedyś a gaz ulatnia się.
Ilość odsłon: 3155

Komentarze

luty 10, 2018 20:17

Mithril - dzięki za podgląd i komentarz!!
ciężko powiedzieć czy stracony- okaże się jutro wieczorem -:)
Pozdrawiam serdecznie!!

luty 10, 2018 20:12

...zmarnowany czas

luty 10, 2018 19:41


Dziękuję serdecznie Ula za czytanie i komentarz!!
Płakać chcę, bo jutro wyruszam w końcu do Polski.. zobaczyć moczary i łąki...w tych warunkach czuję się znacznie lepiej... Samotność wynika z tego, że mam do czynienia z samymi idiotami tutaj u mnie..
Główna -raczej gówna -:) - tematyka to imprezy i gadanie o pracy -:) ileż można!!
Pozdrawiam

Konto usunięte

2-32-32-32-32-3

luty 10, 2018 19:36

Bardzo nostalgiczny wiersz. O przemijaniu i samotności. Tak bardzo brakuje nam kogoś kiedy brakuje tlenu. Ale jak zapełnić pustkę, jeżeli w środku już gaśnie światełko.
Pozdrawiam serdecznie

luty 10, 2018 19:30

Dziękuję Tomasz,, jutro jadę do Polski - wreszcie -:)
Na łąkach będzie mi łatwiej coś napisać -:) po wiejsku też -:))

luty 10, 2018 19:27

Znacznie lepiej.
Pozdrawiam.

luty 10, 2018 19:12

mam nadzieję, że skłania do refleksji -:)

luty 10, 2018 19:10

Pomyliłem komentarze -:) to nie do tego wiersza.
dzięki że tekst zatrzymał i komentarz
Pozdrawiam!!

luty 10, 2018 19:02

Tak Tomasz- wiersz smutny i emanuje samotnością...
zmieniam coś -:)
Dziękuję za czytanie i komentarz
Pozdrawiam

luty 10, 2018 18:13

Jakby wyekstrahować treść z tych wygibasów, to wychodzi fajne rzeczy można wyczytać z tego graforajta. Spróbuję się przebić jeszcze raz, może coś mi zaświta jeszcze.
Pozdrawiam.