to haiga latina, więc się łaciną zaczyna :)
Msza - początkowo tylko po łacinie była prowadzona,
dlatego tylko początek łaciński
missa agri to msza w zasadzie msza polowa, ale w wierszu podana po łacinie otwiera na więcej znaczeń, gdybym napisała po prostu msza polowa, to by się z jakimś wojskiem od razu kojarzyła, zaś msza ziemi też zbyt wąsko i trywialnie (przyziemnie ;)

dodam, że cała haiga razem ze zdjęciem powstała podczas Mszy polowej w sobotę pod Częstochową, tylko net był tam zbyt lichy, żeby prosto z telefonu wrzucić - taka wypełniona zachodnią kulturą wschodnia foremka mi się zamarzyła

no i jak się Wam nie podobała moja mina, to pstrykłam but :D

msza ziemi
cicha modlitwa
pachnie miętą

Zmniejszyć czcionkę by nie przytłaczała obrazu i mamy haigę :)

*łąka łąka, **msza ziemi inne warianty też wchodzą w rachubę. Zatrzymuje na tytule na tyle, że mogłabyś więcej nie pisać.
Pozdrawiam.

...chyba, że to ziemia ziemia, w dwóch językach, google jest bezsilny. Ponoć tak się układa silne frazy do haseł ;)
Pozdr.

nawet guglowałem (co nieczęsto mi się zdarza, nie chce się) i nadal nie wiem, co to agri.
Nie lubię makaronizmów. W większości przypadków świadczą o chęci zwrócenia uwagi (tak jak za mała czcionka). I niczego nie wnoszą poza ty, co można by napisać po polsku. Ten język umiera, podtrzymujmy go przy życiu.
Pozdrawiam.

ogrodniku - dziękuję za Twoją medytację :)

ziemia.. czasem przytłacza ciezarem, ale jest rozmowna jak widać.. jak pachnie ziemia? a jak mięta? nie wiem jaka modlitwę lubi.. wiem, że wytrzymuje moje kroki.. stąpam po niej każdego dnia. mój ciężar i ciężar bagażu, który ze sobą niosę. więc, ja i ona jesteśmy tak samo piękni. tak mi się wyobraziło.

pozdrawiam

pierwsze śliwki - robaczywki
hehe

Ja też nie wiem, ale jak grzybowa pisze to tak musi być!
Pozdrawiam

PS. W lasach kozłowieckich pojawiły się pierwsze prawdzwki

trudno :)