Dziwna, "pokatula", to po ukraińsku *potoczyła się. Po rosyjsku "kata`tsia", to jeździć, przemieszczać się. Ukraińskie znam niespecjalnie, ale to słowo mi się gdzieś plącze. Wg mnie cały urok tego wiersza, to treść vs forma. To, zaczynając się w dodatku "sielankowo" robi najmocniejsze wrażenie.

taka pioseneczka wyszła
trochę ludowa
trochę banalna

i to "pokatula" niepokojąco bardzo brzmi

i to wszystko przez tą "fujareczkę"

ano tak to jest z tymi "fujareczkami"
:)))

Nadal uważam, że to jeden z lepszych wierszy, które ostatnio tu czytałem.
Pozdrawiam.

Grzybowa : początek jest z Konopnickiej

Do działu "Krwawy folklor" ;-)

ten fragment:
Fujareczka gra,
A pastuszek mały, bosy,
Chudą krówkę gna.

to w dzieciństwie identyczną piosenkę śpiewałam z babcią, więc jakoś tak ...

...mnie również
Myślę też, że towarzystwo Tuwima w tym zestawieniu jest dla Maćka nobilitujące

Davidzie, dlatego właśnie mi się ten wiersz podoba. Forma vs scenka.
Pozdrawiam Was

Dzięki :)

...jak wiersz z cyklu "idzie Grześ przez wieś..." albo "W ostry mróz chłopek wiózł
Z lasu chrust na wozie..."

Pozdrawiam