Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki



mgła jak papierosem zaciąga się

dymem kominów i samochodowymi spalinami

wnika w domy wyściela lepką substancją ulice

głowy utopionej w niej przechodniów

chrzci brudnymi kroplami bez potrzeby

angażowania naw i strzelistych dzwonnic


nakłuwa na szpikulec astmatyków

którzy nie słyszą chichotu śmierci


złowróżbnie kołysze szkieletami

gałęzi niosąc powolne umieranie

w duecie z atmosferycznym

ciśnieniem sprowadza w mogiły 


                                                                    

Ilość odsłon: 2131

Komentarze

grudzień 03, 2018 21:24

No, fakt, teraz "szczytują klimatycznie", ale wiersz powstał wcześniej.
Kiedy taka właśnie pogoda...śmierdząca, mokra, obrzydliwa powoli zabijała mojego Brata astmatyka :(

grudzień 03, 2018 20:59

Skojarzyło mi się ze szczytem klimatycznym
(może dlatego, że sprawa aktualnie gorąca?)
Pozdrawiam