"I jeszcze miłych Świąt życzę Ci,
aby w pochmurne i jajkowe dni
było Słońce w lodówce,
a świnka w mikrofalówce
nie robiła zbyt głośnego qui."

jak to facet : )

Jeszcze koryguję, czasami dopieszczę... ;-)

tak
rym męski spaliłam
ale piwa odzywa też nie jest tragicznie :D
rytm nie był konieczny
ale ja lubię to sobie pozwalam :)

Powtórzenie 2x"słów" nie jest zbrodnią. No i mam rymy bardziej wyszukane, he...

Dopełniłaś, dopchałaś sylaby i jest git. Edycyjnie lepiej wygląda, jednakże mój starałem się wyluzować, a zachować flow. Dzięki.

4U mars

Znudzony - lasem się ratował:
"I po co gupi tutaj przyszłem" -
w pamięci tkwią szydercze słowa:
- Nie schylaj się po szyszkę!

W paprocie ciepniesz puszkę piwa,
podglądniesz ptaszka, myszkę...
przestroga znowu się odzywa:
- Nie schylaj się po szyszkę!

I gdybyś nawet, mój kozacze,
na mchu bawiący się w modliszkę -
zostawił świeży papierzaczek:
- Nie schylaj się po szyszkę!

Z lekkim humorkiem się to czyta, szyszka byłaby ważniejsza kilka miesięcy temu.
Teraz to już tylko "szyszka"
Pozdrawiam

I o to właśnie chodziło... ;-)

a fu... ;))