Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

ze sporym zdenerwowaniem docieram do wniosku

że mój łeb nie daje sobie rady z wszechobecnym murem

nie sięgam gwiazd ani nie wpływam na suchego przestwór

że ten łeb bez wódki działa na pół gwizdka trapowego

 

bez jej pomocy bosman nie przeczołgałby kociarni

wte i wewte, i jeszcze ze trzy razy wzdłuż babich dołów

teraz dogorywa jako bohater związku nadmałżeńskiego

z odłożonym łbem ad acta do szuflady z dyplomami

 

przegląd gali banderowej przez barową lornetę

meduza dostaje drgawek na samą myśl o sztucznej szczęce

kawy brak, bo czajnik dawno został ukamienowany

pośladki bufetowej przemykają bez wyraźnej komendy

 

w stanie otoczenia drutem kolczastym i gwiazdoblokami

do oczadziałej duszy przysiada się diabli balast

wtedy mój łeb zaczyna dostrzegać mętne konstelacje

coś mi mówi, że sekstant działa z przymrużeniem oka


Ilość odsłon: 2002

Komentarze

Konto usunięte

2-1

luty 01, 2020 18:47

Srakizm poetycki, życiowo nieudolnej pi....dy

I jeszcze będzie innych pouczał,

Konto usunięte

2-32-32-32-32-32-3

luty 01, 2020 18:40

Marek ja jestem za trzeźwa :-)
Muszę się napić może wtedy ogarnę te meduzy i wuja bosmana :-)
Łap uśmiech :-)

luty 01, 2020 17:00

A, nie, nie, szefowa odpada...

luty 01, 2020 16:52

ja jestem kobietą pracującą
żadnej pracy się nie boję!
choć kurcze bufetową?
no ale za barem stałam
zdarzało się
jak ojciec miał bar
ale to raczej szefową byłam:)

luty 01, 2020 16:41

Szykuj. A byłaś kiedyś bufetową?

luty 01, 2020 16:37

i witaminy "b"
duuużo!
i będzie dobrze

luty 01, 2020 16:35

ajajaj!!!
może jaką kroplówkę podłączę:)
z glukozy
wzbogaconą w witaminkę c
i jeszcze płyn wieloelektrolitowy
:)
szykować?
:)))