Rafale,
I po co się zniechęcać? Obawiam się, że na wszystkich innych portalach spotkasz się z podobnymi opiniami, jednym się spodoba innym nie. Niektóre komentarze naprawdę dają do myślenia, można stwierdzić, że są drogowskazem co robić, żeby było lepiej, chociaż na pierwszy rzut oka może się nie wydawać. Warto sie zdystansować. Ja przynajmniej uważam, że lepsza najgorsza krytyka, niż fałszywe ochy, achy zachwytu, żeby autorowi nie było przykro. Wyciągaj wnioski z tego co czytasz pod swoim tekstem, bo jeśli nie to stoisz w miejscu. Nie wszyscy są alfa i omega ale jeśli już decydujesz się publikować publicznie, musisz się liczyć, że niepozostanie to bez echa. Jeśli nie jesteś na to gotowy pozostaje szuflada. Dodam na koniec, że lepsza jakakolwiek reakcja osób na to co tworzysz, niż jej brak...

pozdrawiam,

Dziękuję Joanna, na pewno już nie przestanę pisać, tylko nie tu. Zdjęcie, to na pożegnanie. Dziękuję za dobre słowo w meilu. Pozdrawiam R

„Pisz, pisz ile wlezie”
ale zanim poddasz wiersz krytyce, musisz uzbroić się
w spadek napięcia -
nie można popadać w stres.

Pozdrawiam