Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki




   i jak to teraz będzie
   bez tych fontann kipiących zielenią
   kolorowych drobinek pośród nich

   miękkich dźwięków
   rozrastających się na wszystkie strony
   
   niepowstrzymanych szmerów
   dających ukojenie wieczorom i porankom
   całym w tatuażach słońc

   wykwitały ciągle świeże barwy
   z rozrzuconych puszek z farbą
   wszędobylskiego malarza

   ucieka

   i jak to teraz będzie
Ilość odsłon: 721

Komentarze

wrzesień 21, 2020 23:49

a później coraz bardziej szaro
a może biel się jakaś rozsypie
zobaczymy:)

dzięki piękne Joasiu, Ado, Leszku:)

pozdrawiam serdecznie:)

wrzesień 20, 2020 16:51

Została nam jeszcze złota jesień, a później coraz bardziej i bardziej...
Ładne to i nastrojowe.
Pozdrawiam

Ada

2-42-42-42-42-42-42-4

wrzesień 19, 2020 10:22

Świetny wiersz. Pięknie prowadzony z puentą zamykającą wiersz, a jednak otwartą.

wrzesień 18, 2020 22:50

wiosna, lato, jesień - malarz ma całą paletę barw i korzysta z niej maksymalnie, cóż
zimą ma do wyboru dwa, trzy kolory (nie wiem, ale na pewno cienie są zimne),
ale jakoś to będzie

To ładny wiersz.

Pozdrawiam :)