Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

moja codzienność to sól w oku  
przechadza się po szczątkach dni 

głośno i żwawo artykułuje 
o rutynie, bezsensie, trzeciej dobie bez słońca 

znowu zlewa poranek z wieczorem 
lustro z odrazą 
pobudkę z gehenną 

moja codzienność
niech mi zejdzie z oczu

na święta chciałbym święty spokój.
Ilość odsłon: 531

Komentarze

grudzień 16, 2020 21:04

Bywają aż za krótkie, lub co gorsze - rutynowe:)

grudzień 16, 2020 20:22

Odnajduję tu nastrój tych krótkich grudniowych dni i oczekiwania świąt