Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

Z plakatu przed wejściem wynikało, że za piętnaście minut wystąpi
Kathy King, najlepsza striptiserka na wschodnim wybrzeżu Stanów
Zjednoczonych, miasteczko było na zachodnim Kanady i do tego
straszna dziura.
-Ale ładują - powiedział Antek.
Wstęp kosztował tylko dolara, więc weszliśmy i siedliśmy przy ostatnim
wolnym stoliku; podszedł do nas jakiś typek i spytał, co zamawiamy,
była to dla nas niespodzianka, bo każdy raczej  oszczędzał na gremplinę,
ale chcąc nie chcąc, dostaliśmy za półtora dolara od łebka, trochę coca- coli
z ledwie wyczuwalnym rumem i lodem, zagrała trzyosobowa orkiestra,
pianino, perkusja i gitara elektryczna, z drzwi w rogu salki wybiega Kathy,
ubrana w takie coś błyszczące, najpierw tańczy,  potem tańcząc rozbiera się,
wszystko co ma na sobie, jest rozwiązywane, podtańcowuje do stolików
i pozwala sobie rozwiązywać ale przed tym nakłania tego rozwiązującego,
żeby ją pocałował w okolicę rozwiązywanej tasiemki, rozebrawszy się,
tańczy jeszcze z małym błyszczącym listkiem, ładna jest, choć po
dwumiesięcznej przerwie w morzu każda goła jest ładna.
Po piętnastu minutach koniec, siedzimy w milczeniu i pijemy powoli
te całe drinki, znów podchodzi ten typek i pyta co zamawiamy
-odejdź człowieku - mówi łysy po polsku,
facet mówi, jakby zrozumiał, żebyśmy w takim razie wyszli, tłumaczy,
że taka jego rola, maj dżop, przy mięśniach łysego i Antka, dziesięciu
takich jak on nie miałoby szans, posiedziawszy˛jeszcze pięć minut,
żeby sobie dupek nie myślał,wychdzimy; wszyscy są raczej zdegustowani,
łysy mówi, że w Stargardzie za sto złotych, widział jak trzy gołe
dziewczyny, biegały na zmianę przez trzy godziny i były o wiele lepsze,
jeszcze raz potwierdza się stara prawda, że dolary najlepiej wydawać
w kraju poprzez biznes,
- za ten pieniądz byłby metr grempliny po osiemset złotych - mówi Antek

1978
Ilość odsłon: 534

Komentarze

Nie znaleziono żadnych komentarzy.