Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

Znak zapytania zawsze sprawiał, że zatrzymywaliśmy się

na chwilę, jakby wypadało coś odpowiedzieć. Rzecz jasna

świat ma na nas haczyki, ale dać się złapać, to zbyt 

retoryczna przynęta, zagadnienie dla mających czas

 

na najbardziej wyszukane usługi. Wiem, są zegary 

które stają na wysokości zadania i kukułki 

budujące w nich gniazda, żeby oszukać przyszłość. 

Nie tędy, moja droga, idź za głosem 


a ja z drzewa na drzewo będę przenosił szum liści 

– głuchy telefon, który kończy czuła membrana 

twojego ucha i mój język, szukający w nim spółgłosek.  

Gardłowa sprawa, ale wiesz, słowiki mają gorzej 

kiedy całą noc muszą się od nas zbawiać.

Ilość odsłon: 690

Komentarze

październik 30, 2021 20:33

Lekko odpłynęłam - podoba mi się.

Pozdrawiam

październik 28, 2021 23:42

Dzięki za czytanie. Pozdrawiam

październik 15, 2021 19:58

Czuję się zakręcony tym tekstem.
Pozytywnie zakręcony :)

październik 14, 2021 21:22

Tekst przemyślany, ale zakończenie enigmatyczne.

Konto usunięte

2-4

październik 14, 2021 17:19

mi też się podoba. bardzo zmysłowe i pomysłowe ;)

październik 14, 2021 11:00

Dla mnie fajny, szczególnie ostatnia strofka, ale całość jak najbardziej też. Pozdrawiam.