Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

zostawiam auto na parkingu, idę do banku,
mijam burdel, zbliża się człowiek niby potwarz,
powtarza: może pan wstąpi, mamy świeże
kurwy z Ukrainy, takie cyce; przykłada
dłonie do piersi, odsuwa pół metra do przodu;

przypominam sobie scenę z filmu: młody
kołchoźnik patrzy w dekolt urodziwej
dojarki, mówi: lubię przyrodę ukraińską;

komentarz do wrażeń powtarzam w myśli: w nic
rozwiała się dziewczyna i jej czar poczęty w
niebie, i pierś zakończona różową soczystką.


wchodzę do banku, wspominam słowa: ciebie
najdłużej z was czterech musiałam karmić piersią,
aż dwanaście miesięcy, za nic nie mogłam przestać,
tak płakałeś
Ilość odsłon: 271

Komentarze

styczeń 12, 2023 18:09

Noicoztego!
Susznie, to mój stary tekst.
Cieszę mnie, że był przez ciebie zapamiętany.
Dzięki za komentarz.:)

Konto usunięte

2-5

styczeń 12, 2023 13:41

Przeklejone z nieszuflady, poza tym jebać Leśmiana.

styczeń 08, 2023 18:41

Dzięki poniedziałek Ja za komentarz. Pozdrawiam))

styczeń 07, 2023 22:18

Tak, to dobry tekst. Pozdrawiam.

styczeń 05, 2023 22:09

Leszek!
Dzięki za komentarz. Pozdrowienia:)))

styczeń 05, 2023 18:33

Fajnie napisane i fajnie się czyta.
Pozdrawiam

grudzień 29, 2022 21:10

Tuwim napisał a potem Demarczyk śpiewała:

"I tych dwoje nad dwiema
Co też są lecz ich nie ma
Bo rzęsami zakryte
Wnet zakryte i w dół,
Jakby tam właśnie były
I błękitem pieściły
Jedną tę, drugą tę
Pół na pół."

Dziękuję, xlax, za komentarz:)))

grudzień 29, 2022 16:00

Wiersz do wielokrotnego czytania; ładnie połączyłeś różne spojrzenia na jedno (a właściwie dwie;-). Zaskoczyłeś pozytywnie.