Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

ultrawrażliwość buzuje 
sił ubywa w przyśpieszonym tempie 
żeby przetrwać próbuję nauczyć się ciszy 

nadzieja na sens jak ozdobna nić 
niczego nie scala więc niedorzecznie 
wbrew wszelkiemu prawdopodobieństwu 

wierzę 

instynktownie wiem 
ewolucyjnie - już się nie boję 
nie pytam czy - wystarcza mi 
kiedykolwiek 

Ilość odsłon: 229

Komentarze

styczeń 21, 2024 12:55

…ha, ha, ha :) bez wysiłku - zawsze BEZ wysiłku ;))), pozdrówki.

styczeń 21, 2024 11:15

o wrażliwości okej, reszta to się trochę mądrzysz na siłę ;)

styczeń 21, 2024 10:29

to prosty, nieskomplikowany tekst, ale wybrzmiewa szczerze.

Ta / buzująca wrażliwość / - mi nie pasuje; wrażliwość kojarzę z delikatnością, buzuje emocjonalność - a ta niekoniecznie jest przejawem wrażliwości (mylonej z nadwrażliwością) i bywa hałaśliwa ; dzika.
Druga sprawa to nić która „ niczego nie scala”; synonimem nici „ jest” łączenie elementów; ozdobna nić też coś „ łączy” choćby wzór ;). więc porównanie nietrafne; pozdr.

styczeń 21, 2024 09:06

może i racja

styczeń 21, 2024 08:56

Dobrze napisane; ostatni wers niepotrzebny jako zbędne dopowiedzenie.

styczeń 21, 2024 08:51

nie o to szło

styczeń 20, 2024 21:47

"nie muszę zamykać (...) w sobie
domokrążców dobijających się do drzwi
nie widać >że< nauka ciszy
>jest< podstawą przetrwania"